tag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post8599598619158343309..comments2024-02-15T11:21:10.302+01:00Comments on Charlotte's Wonderland: Niekosmetycznie: Rocket Festiwal - 16.02.2013Karotkahttp://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comBlogger31125tag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-9040051765107890432013-02-25T06:45:40.814+01:002013-02-25T06:45:40.814+01:00Zazdroszczę :)Zazdroszczę :)Draculaurahttps://www.blogger.com/profile/00082355937890660121noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-52298351969002301672013-02-21T17:53:03.526+01:002013-02-21T17:53:03.526+01:00Luxtorpeda to dla mnie nowość, ale widzę, że bardz...Luxtorpeda to dla mnie nowość, ale widzę, że bardzo ale to bardzo w moim klimacie. Happysad lubię, od czasu do czasu chętnie słucham. Hey to okres mojej szaleńczej młodości, miałam 15-lat i to był szalony czas niesamowitych koncertów i nie tylko :D Wtedy to był inny czas, inna Nosowska i Hey....aaaaa rozmarzyłam się!Hexxana https://www.blogger.com/profile/04562750625908747154noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-1698257559176522212013-02-21T01:32:15.926+01:002013-02-21T01:32:15.926+01:00Ja też znam ich od liceum, więc mam duży sentyment...Ja też znam ich od liceum, więc mam duży sentyment. A teraz na ich koncercie pod sceną bawiło się kolejne pokolenie licealistów, a ja się poczułam wręcz staro w ich towarzystwie :D<br /><br />Najgorsze jest to, że na Luxtorpedzie i Happysad nagłośnienie było świetne, a już później było co raz gorzej. Na Hey kiepsko, na Comie tragicznie. To niestety bardzo psuje odbiór :/<br /><br />Hahaha dokładnie tak! Dziękowała co kawałek i raz na jakiś czas przepraszała za marną konferansjerkę z jej strony :DKarotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-32695079459688562782013-02-21T01:29:46.537+01:002013-02-21T01:29:46.537+01:00Ja również wtedy zaczęłam ich słuchać :) Dokładnie...Ja również wtedy zaczęłam ich słuchać :) Dokładnie w drugiej klasie liceum, jeśli dobrze pamiętam :)Karotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-16793147017715765822013-02-21T01:27:12.648+01:002013-02-21T01:27:12.648+01:00To u nas podobnym właściwie już festiwalem są Ursy...To u nas podobnym właściwie już festiwalem są Ursynalia. Z przyjemnością obserwuję jak zwykłe Juwenalia przekształciły się w imprezę na tak wysokim poziomie z tak znanymi gwiazdami :)<br /><br />Dokładnie - festiwal rządzi się swoimi prawami i każdy artysta, który szanuje publiczność, powinien o tym pamiętać. Nawet jeśli chodzi o promowanie ostatniej płyty, to trzeba dobrze skalkulować, czy nie opłaci im się jednak wyśrodkowanie repertuaru, po to, żeby zdobyć i zachęcić szerszą publiczność :)<br /><br />Co do Hey, ja od dwóch dni jaram się ich koncertem Unplugged. Wcześniej słyszałam ze dwa ich kawałki w tym wykonaniu, a teraz każdy jeden doceniam i słucham i oglądam w kółko od nowa :)<br /><br />Super! Takich koncertów chcemy! :))Karotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-86668227772267207192013-02-19T17:24:52.088+01:002013-02-19T17:24:52.088+01:00Ja z niecierpliwością czekam na Piastonalia:) Orga...Ja z niecierpliwością czekam na Piastonalia:) Organizatorzy dbają o to, aby repertuar był zróżnicowany. Są dni rockowe, klubowe itp. W zeszłym roku świetnie bawiłam się na Irze, wrocławskim Hurcie, Skangurze i Cool Kids of Death:) Dwa lata temu gościliśmy Happysad, Strachy na Lachy, Brodkę. Regularnie odwiedzam stronę, na której aktualizują plan tegorocznej imprezy;)<br /><br />Moim zdaniem każdy zespół powinien przeplatać mniej znane kawałki ze swoimi największymi hitami. Szkoda, że Coma o tym zapomniała, bo na festiwalu pojawiają się również osoby, które nie znają twórczości grupy. Rozumiem, że podczas trasy koncertowej promującej nowy album stawiają na nieznane kawałki, ale festiwal rządzi się swoimi prawami.<br /><br />Happysad z pewnością zagrałby jeszcze parę hitów, gdyby organizatorzy na to pozwolili. Pamiętam, że na Piastonaliach nie oszczędzali gardeł i strun;)<br /><br />Lubię Hey, ale za każdym razem, gdy wybieram się na ich koncert, nie wiem, co na nim usłyszę;) Grupa lubi stawiać na mniej popularne kawałki, ale dla mnie nie stanowi to większej przeszkody;)<br /><br />Przy okazji muszę pochwalić Anję Orthodox, ponieważ jestem pod wrażeniem koncertów Closterkellera. Gdy promowali album "Bordeaux", to zagrali wszystkie kawałki z albumu. Potem zrobili krótką przerwę i pojawili się ze starym repertuarem. Można było usłyszeć "Władzę", "Nocarza". "Dwie połowy":) Zespół kilkukrotnie bisował:)karminowe.ustahttps://www.blogger.com/profile/05109482317311510031noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-26010516840453317442013-02-19T10:04:26.753+01:002013-02-19T10:04:26.753+01:00A i zapomniałam, czy Kaśka też co kawałek znajdowa...A i zapomniałam, czy Kaśka też co kawałek znajdowała milion powodów za które powinna nas wszystkich przeprosić? ;) I podziękować dwa razy tyle? ;)Joanna (kosmetyczny-przekladaniec)https://www.blogger.com/profile/12374854632343695807noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-77774231957601095572013-02-19T09:58:04.623+01:002013-02-19T09:58:04.623+01:00Na Happysad byłam jeszcze jako nastolatka, chyba p...Na Happysad byłam jeszcze jako nastolatka, chyba pierwsza liceum. Sam koncert był super, ale załapałam się ledwie na dwie piosenki, bo występ był spóźniony około 3 godziny i nadeszła moja godzina policyjna i powrót do domu :(<br />Zaś koncert Hey, to było moje mega rozczarowanie. Jedyny plus, że widziałam Kaśkę jak dwa razy koło mnie przechodziła ;) A zawód z podobnych do opisywanych przez Ciebie powodów - po pierwsze nagłośnienie. Obwiniałam za to lokal, ale widzę, że to może być kwestia ich dźwiękowca. Jeden wielki huk, wokal ledwo słyszalny. Grali również nowe piosenki, co gorsza z 1/3 piosenek to były jakieś nie znane mi utwory po angielsku (nie lubię jak polskie zespoły nie śpiewają po polsku), do tego ze starszych kawałków był dosłownie tylko Teksański, którego nie znoszę i jeszcze chyba jeden czy dwa kawałki, dosłownie. Poza tym za dużo osób w za małym klubie, ale to już wina organizatorów. Za to mój partner prócz tego koncertu był jeszcze na festiwalu w Węgorzewie i był zaskoczony rozbieżnością, bo tam występ był ponoć super mega fajny ;)Joanna (kosmetyczny-przekladaniec)https://www.blogger.com/profile/12374854632343695807noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-80660844095272138392013-02-19T07:16:07.305+01:002013-02-19T07:16:07.305+01:00Happysad kojarzy mi się z czasami liceum/początkie...Happysad kojarzy mi się z czasami liceum/początkiem studiów - jakoś tak :) mam ogromny sentyment!Aguhttps://www.blogger.com/profile/13434894093021288859noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-32172983410591004652013-02-19T01:29:42.408+01:002013-02-19T01:29:42.408+01:00Na szczęście na polskie zespoły nie trzeba polować...Na szczęście na polskie zespoły nie trzeba polować aż tak, jak na te zagraniczne :) Prędzej czy później takie festiwale w takim czy innym składzie zaczną się pojawiać w innych miastach :)<br /><br />Być może zawiniła tu moja nieznajomość ich twórczości, ale naprawdę nie znam tylko i wyłączenie jednej ich piosenki, więc liczyłam na to, że usłyszę coś znajomego, a przede wszystkim na to, że to wszystko nie będzie się aż tak różnić od mojego wyobrażenia o tym, co grają ;)<br /><br />Happysad są megaoptymistyczni i tylko trzeba dać się porwać, a ich muzyka zrobi swoje :) "Taką Wodą Być" bardzo lubię i szczerze się cieszę, że nie zabrakło tego kawałka. Ogromny plus! Niestety "Damy Radę" pominęli, ale wierzę, że tylko dlatego, że obcięto im (i każdemu) czas o jakieś 10 minut, ze względu na opóźnienie...<br /><br />Mnie najbardziej ucieszyło właśnie "Umieraj Stąd" i "Teksański". Po cichu liczyłam jeszcze na "4 Pory", ale na szczęście nie nastawiałam się zbyt mocno ;)Karotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-83790392828587095012013-02-19T00:56:26.009+01:002013-02-19T00:56:26.009+01:00Szybko zleci, zobaczysz! :)Szybko zleci, zobaczysz! :)Karotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-74328999370197398262013-02-19T00:54:16.324+01:002013-02-19T00:54:16.324+01:00Przez te 5-6 lat mogło się trochę pozmieniać na ic...Przez te 5-6 lat mogło się trochę pozmieniać na ich koncercie, ale jak ktoś ich lubi i jest na bieżąco, to nie powinien być zawiedziony :)<br /><br />Aż żałuję, że nie widziałam ŁŁ, bo wszyscy mocno, mocno ich chwalą!Karotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-55250875519429385362013-02-19T00:53:00.354+01:002013-02-19T00:53:00.354+01:00Nie pierwszy raz? Czyli to im się zdarza częściej?...Nie pierwszy raz? Czyli to im się zdarza częściej? Masakra!<br /><br />Ja jestem pełna podziwu, że Litza może się tak drzeć, bo mi brakowało już głosu ;) Ale generalnie cała Luxtorpeda jest świetna :)Karotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-567762424968028172013-02-19T00:51:42.547+01:002013-02-19T00:51:42.547+01:00Naprawdę warto! :)
Rok temu byli, więc może i tym...Naprawdę warto! :)<br /><br />Rok temu byli, więc może i tym razem się pojawią :)Karotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-5225247609598177892013-02-19T00:38:45.655+01:002013-02-19T00:38:45.655+01:00Nie wiedziałaś o festiwalu? Szkoda! Chętnie bym Ci...Nie wiedziałaś o festiwalu? Szkoda! Chętnie bym Cię w końcu poznała i to w takich okolicznościach :)<br /><br />Luxtorpeda dała czadu. Zagrali naprawdę świetny koncert i zasłużyli na więcej czasu! :)Karotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-63465170322629138002013-02-19T00:24:08.673+01:002013-02-19T00:24:08.673+01:00Różne są gusta :)Różne są gusta :)Karotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-68467234572499014042013-02-19T00:23:21.755+01:002013-02-19T00:23:21.755+01:00No to może powinnam częściej uskuteczniać prywatę ...No to może powinnam częściej uskuteczniać prywatę :) Pytanie tylko czy ktoś w ogóle chciałby to czytać ;)Karotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-67761473861392674342013-02-18T23:27:09.463+01:002013-02-18T23:27:09.463+01:00Widzę, że mamy podobny gust muzyczny:) Żałuję, że ...Widzę, że mamy podobny gust muzyczny:) Żałuję, że nie mieszkam bliżej Warszawy, bo chętnie wybrałabym się na taki minifestiwal;)<br /><br />Szkoda, że Coma zawiodła. Wielokrotnie bawiłam się na koncertach Roguca i spółki, i zawsze wracałam z nich zadowolona. Ale dopiero teraz zauważyłam, że na koncertach stawiają raczej na mniej znane kawałki. Wcześniej tego nie dostrzegałam, ponieważ na pamieć znam ich płyty. Wyjątek stanowią "Trujące rośliny", które często pojawiają się na koncertach. Bardzo lubię "Transfuzję", ten utwór jest stałym elementem repertuaru, ale z tego, co kojarzę, nigdy nie wyszedł jako singiel. Na żadnym koncercie nie doczekałam się "Woli istnienia", a szkoda, bo cenię ten kawałek.<br /><br />Happysad darzę ogromną sympatią i sentymentem. Dwa lata temu bawiłam się na Piastonaliach przy "Łydce" i "Zanim pójdę". Podobnie jak Ty wiele im wybaczę, gdy zagrają "Taką wodą być". Poza tym świetnie się bawię przy "Ostatnim bloku w mieście" i "Damy radę":)<br /><br />Cieszę się, że Hey postawił też na stare kawałki tj. "Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy", "Teksańskiego" i "Mukę". Nie pogardziłabym "Zazdrością".karminowe.ustahttps://www.blogger.com/profile/05109482317311510031noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-71932045388945957912013-02-18T22:29:12.942+01:002013-02-18T22:29:12.942+01:00Być może właśnie tak było, podoba mi się to określ...Być może właśnie tak było, podoba mi się to określenie: "wypadek przy pracy" :)<br /><br />Ja zawsze jestem mega podjarana jak znajdę jakieś muzyczne notki na blogach, a jeśli jeszcze trafiają w moje gusta, to jestem wniebowzięta ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-17198724366972196972013-02-18T21:18:15.938+01:002013-02-18T21:18:15.938+01:00Kurczę, ale świetna sprawa z tym festiwalem, zazdr...Kurczę, ale świetna sprawa z tym festiwalem, zazdroszczę Ci! Ja wybieram się dopiero na Czyżynalia, a one są w maju. Nie wytrzymam :-P.*Natalia*https://www.blogger.com/profile/06005559086649068298noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-12748889186721071432013-02-18T20:35:36.668+01:002013-02-18T20:35:36.668+01:00Fajna musiała być impreza! Ja akurat za Comą nie p...Fajna musiała być impreza! Ja akurat za Comą nie przepadam, więc może nie zawiodłabym się bardzo. Za to na koncercie Hey byłam ostatnio z 5 czy 6 lat temu i narobiłaś mi ochoty na posłuchanie Kasi na żywo. No i Łąki Łan- najcudowniejszy koncertowo polski zespół! Pierwszy raz na ich koncert trafiłam przypadkiem na jakimś festiwalu i pokochałam ich pozytywną moc! :)Make Up Passionhttps://www.blogger.com/profile/08769927208399025019noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-17803138153591696192013-02-18T20:04:42.348+01:002013-02-18T20:04:42.348+01:00Wygląda na to, że Coma zawalila sprawę ..nie pierw...Wygląda na to, że Coma zawalila sprawę ..nie pierwszy raz ...Luxtorpeda to prawdziwy żywioł na scenie:) dają z siebie wszystko---to się ceni:) Faktycznie Heyowcy mogli się troszkę bardziej postarać..ale i tak zazdroszczę:) uwielbiam koncerty:)FantasMałgoriehttps://www.blogger.com/profile/11783724163838248712noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-75538244064089539972013-02-18T19:53:14.841+01:002013-02-18T19:53:14.841+01:00No właśnie coś mi się obiło o uszy z tym losowanie...No właśnie coś mi się obiło o uszy z tym losowaniem, ale tutaj tego nie było, więc mieli 100% wpływu na to, co zagrają. Najwyraźniej nie zależało im na nowych fanach. Może tak, może chcieli pokazać się mocniej i bardziej, ale ten repertuar i fatalne nagłośnienie wyrządziło im naprawdę dużo szkody. Dużo osób zwyczajnie wyszło, zmęczone tym jazgotem i bełkotem, bo naprawdę niewiele można było z tego rozróżnić :(<br /><br />Ciekawe, ciekawe... Tym bardziej, że 99% opinii po tym koncercie jest raczej niezbyt optymistyczna. Może wybiorę się na nich, jak będą grać na jakiś juwenaliach, bo w innej sytuacji nie mam ochoty płacić za te męczarnie po raz drugi. Gdyby płaciła tylko za Comę, byłabym koszmarnie zła! ;)Karotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-51213918326055680882013-02-18T19:48:24.177+01:002013-02-18T19:48:24.177+01:00Haha a ja Teksańskiego lubię, więc akurat mnie to ...Haha a ja Teksańskiego lubię, więc akurat mnie to ucieszyło :)<br /><br />Happysad lubię - nie jaram się nimi, ale lubię, więc ich koncert sprawił mi sporą przyjemność. Co do Comy, podobno to wypadek przy pracy, ale nie mam ochoty zbyt szybko weryfikować tej teorii. Skoro na ten repertuar mieli wpływ (bo podobno normalnie losują), to mogli go chociaż dopasować do sytuacji. Podobny zarzut słyszałam w stosunku do Hey, ale u nich mnie to tak nie raziło, bo jednak pojawiły się różne kawałki, w mniejszości, ale dobrze wymieszane z nowymi :)<br /><br />Cieszę się, że miło Ci się czytało tę moją rozemocjonowaną produkcję! :DKarotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-371404145570812071.post-9707378908194498702013-02-18T19:06:26.349+01:002013-02-18T19:06:26.349+01:00Oj Orange, to Orange. Cena (była, bo coraz bardzie...Oj Orange, to Orange. Cena (była, bo coraz bardziej się cenią ;)) bardzo atrakcyjna, ale nie ma co wymagać, żeby za 7 wykonawców (nawet tych polskich ;)) płacić 30zł, więc dla mnie cena była jak najbardziej ok :)<br /><br />Hey trochę zgubiło pazur i zrobili się tacy do słuchania i bujania. Ma to swój urok, ale zależy na co kto liczy. Na początku byłam trochę zdziwiona, że tak na spokojnie, ale Coma przyćmiła to wrażenie na amen :PKarotkahttps://www.blogger.com/profile/12929044639342555167noreply@blogger.com