Cześć Dziewczyny!
Przygotowałam dla Was swatche kolejnego lakieru z zimowej kolekcji Essie - Shearling Darling, tym razem jeden z faworytów tej kolekcji - Sable Collar! Początkowo to właśnie ten lakier wydawał mi się najciekawszy z całej kolekcji, ale teraz postawiłabym go na równi z flagowym Shearling Darling. Jeśli chcecie się przekonać jak wygląda Sable Collar na paznokciach, to zapraszam!
Zdjęcia wykonałam zarówno w sztucznym świetle, jak i zwykłym dziennym i - żeby było śmieszniej - myślę, że oba rodzaje oświetlenia oddają kolor lakieru, ponieważ jest on na tyle zmienny, że w chłodnym, dziennym świetle kolor wydaje się być trochę przykurzony, aby w sztucznym oświetleniu nabrać mocy!
KOLOR:
Sable Collar to połączenie czekoladowego brązu ze śliwką, kolor wyposażony w mnóstwo drobinek, które początkowo sprawiają wrażenie, że lakier będzie miał wykończenie perłowe, jednak na szczęście na paznokciach lakier przypomina bardziej wykończenie metaliczne. Jeśli przyjrzeć się bliżej paznokciom, to można zauważyć pociągnięcia pędzelka, ale na szczęście nie rzuca się to w oczy na pierwszy rzut oka.
W dziennym świetle, jak już wspomniałam, Sable Collar wygląda na nieco zakurzony, ale w sztucznym świetle kolor staje się bardziej intensywny.
PĘDZELEK:
Posiadam miniaturową wersję lakieru, wyposażoną w cienki, ale dość gęsty pędzelek. Jest nieco sztywny, ale na szczęście dosyć wygodny. Całkiem łatwo manewrować nim przy skórkach, choć konsystencja czasem utrudnia równą aplikację lakieru.
KONSYSTENCJA:
Sable Collar jest dosyć rzadki, więc potrafi się czasem rozlewać po skórkach. Wolałabym, gdyby nieco lepiej trzymał się paznokci podczas aplikacji, ale wszystko jest do ogarnięcia ;)
zdjęcie w dziennym świetle |
TRWAŁOŚĆ:
Parę razy już Wam pisałam, że ostatnio lakiery zupełnie nie trzymają się moich paznokci, więc niestety to samo było z tym lakierem - Sable Collar, wytrzymał na moich paznokciach tylko 3 dni, w dodatku końcówki dość szybko zaczęły się wycierać, co było sporym zawodem po świetnym Shearling Darling, który mimo podobnej trwałości, do czasu pierwszego odprysku wyglądał idealnie.
ZMYWANIE:
Sable Collar łatwo się zmywał. Można powiedzieć, że w tej kwestii był akurat bezproblemowy. Nie zafarbował paznokci, nie rozmazywał się na skórach i nie stawiał oporów przed wacikiem ;)
CENA/DOSTĘPNOŚĆ:
Kostkę z czterema miniaturkami kolekcji Shearling Darling kupiłam w sklepie MAANI za niecałe 40 zł. Znajdziecie tam również pełnowymiarowe buteleczki tego lakieru.
Zdjęcia w sztucznym świetle
Zdjęcia w świetle dziennym
Jestem zadowolona z tego, że ten lakier trafił do mojej kolekcji, bardzo podoba mi się jego kolor i uważam, że jest idealny na sezon jesienno-zimowy. A co Wy o nim myślicie?
K.
Sable Collar, Mind Your Mittens, Shearling Darling, Toggle To The Top |
P.S. Lakiery Shearling Darling i Toggle To The Top pokazywałam już w TYM poście, więc jeśli jesteście ich ciekawe, to zapraszam! :)
Nie lubię lakierów o takim wykończeniu, chociaż w świetle dziennym jest niczego sobie. Natomiast z chęcią przygarnęłabym lakier pierwszy od prawej :)
OdpowiedzUsuńToggle to the top? On jest mega świąteczny :)
UsuńZ całej kolekcji ten najbardziej wpadł mi w oko!! Jest prze cudny, ma coś w sobie :))))
OdpowiedzUsuńOJ zdecydowanie coś ma w sobie :)
UsuńCudny jest! I jak ładnie leży - a nie jest to regułą, jeśli chodzi o tego typu wykończenie :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie tutaj wykończenie jest wyjątkowo udane :)
Usuńbardzo fajny,torche zaluje ze go nie kupilam ;)
OdpowiedzUsuńNo wiesz co :)
UsuńPoczątkowo ten odcień najmniej mnie przekonywał, teraz bardzo się z nim polubiłam :) Przyjemnie się nosi :)
OdpowiedzUsuńNosi się świetnie :)
UsuńBardzo mi się podoba ! :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńDość ciekawie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńNiczego sobie, prawda? :)
Usuńpiękny kolor, mam podobny lakier z Inglota :)
OdpowiedzUsuńCzyżby z ubiegłorocznej kolekcji jesiennej? :)
Usuńprzepiękny jest ten lakier :) uwielbiam takie wielowymiarowe cudaki :)
OdpowiedzUsuń:))
UsuńNajbardziej podoba mi sie ten ostatni po prawej :)
OdpowiedzUsuńŚwiecidełko? ;)
UsuńKolor podoba mi się niesamowicie! tak samo jak wykończenie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda! Jest wyjątkowy! :)
UsuńJak czekolada do picia :D Podoba mi się, fajnie, że ma drobinki :)
OdpowiedzUsuńFajne skojarzenie! Faktycznie coś w tym jest! :)
UsuńZachwycający :)
OdpowiedzUsuńOj tak! :)
UsuńCudowny poprostu śliczny Essiak :)
OdpowiedzUsuńBardzo udany :)
Usuńbardzo ładny :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńFioletowych tonów się boję, ale jutro się za niego zabieram:)
OdpowiedzUsuńI jak? Jak się sprawdził na paznokciach? :)
UsuńBardzo podobał mi się na Twoich paznokciach, leżał idealnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Świetnie się w nim czułam :)
UsuńTo mój faworyt tej kolekcji :))
OdpowiedzUsuńŚliczny jest :))
Ja chyba nie umiem wybrać między nim, a Shearling Darling. No i Mind Your Mittens też mi się świetnie nosiło! Już dawno nie miałam tak udanej kostki :)
UsuńNie do końca w moim guście, ale nie mogę mu odmówić urody :)
OdpowiedzUsuńMogłam nim pomalować paznokcie na spotkanie, wtedy może być zmieniła zdanie ;))
UsuńNa żywo jest jeszcze ładniejszy :)
OdpowiedzUsuńSuper :D Od razu po Twoim opisie czekolady ze śliwką skojarzyły mi się cukierki Plum, a te wyłącznie kojarzą mi się ze świętami :)
OdpowiedzUsuńOjej! Uwielbiam je! :))
UsuńMasz rację, w dziennym i sztucznym świetle- dwa całkiem różne lakiery.
OdpowiedzUsuńJa włąsnie czekam na tą kostkę :))
Myślę, że będziesz zadowolona, jeśli lubisz nosić ciemne kolory :)
UsuńBardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuń