Witajcie!
Tak jak obiecałam, pojawiam się z kolejną notką lakierową! O ile wczoraj mogłyście poczuć upragnioną wiosnę, tak dzisiaj zmrożę Was zimowo-karnawałową propozycją od MeMeMe. W niedzielę stwierdziłam, że to najwyższa pora sięgnąć po lakier, który trafił do mnie nieco przypadkiem (otrzymałam go do przetestowania przy okazji zakupów w sklepie Kosmetykomania), a którego nieco się bałam, ponieważ nie jestem fanką sreberek na własnych paznokciach. O ile chętnie podziwiam ten kolor na cudzych rękach, tak u siebie toleruję jedynie srebrne pierścionki. Mimo wszystko przemogłam się - same sprawdzie, jaki był tego efekt :)
Myślę, że ten lakier całkiem fajnie sprawdzi się w zastępstwie biżuterii podczas tegorocznych imprez karnawałowych, których jeszcze kilka zdążycie zaliczyć, zanim nadejdą Ostatki :)
KOLOR: Co tu dużo mówić, ten lakier to żywe srebro w najczystszej jego postaci. Chłodne, czyste sreberko. Dokładnie takie, jak matowa strona folii aluminiowej :)
Lakier zawiera w sobie również drobniuteńki srebrny pyłek, który uwydatnia się w słońcu i pięknie połyskuje, sprawiając wrażenie, że jakby lakier był delikatnie chropowaty, żeby za chwilę w cieniu udawać gładką, foliową powierzchnię. Przez zawartość wspomnianego pyłku warto się postarać o równomierne rozłożenie lakieru, ponieważ w słońcu mogą się uwydatnić ewentualne ślady pędzelka.
PĘDZELEK: Szeroki, gruby i baaardzo wygodny. Właściwie od razu pokrywa całą płytkę paznokcia lakierem, nie wymagając większych poprawek. Pędzelek dobrze zbiera nadmiar lakieru, nie rozlewając go po skórkach.
KRYCIE: Baaaardzo mocne! Już jedna warstwa całkowicie pokrywa paznokieć i nie powoduje żadnych prześwitów! Dla formalności dołożyłam drugą warstwę, ale szczerze powiedziawszy nie zauważyłam żadnej różnicy w głębi koloru. Jedna warstwa jest zupełnie wystarczająca!
Na zdjęciach poniżej widać zarówno paznokcie pomalowane jedną, jak i dwoma warstwami i tylko kolejność umieszczenia zdjęć pozwala mi domniemywać, na którym zdjęciu jest więcej warstw ;)
KONSYSTENCJA: Lakier ma dobrą konsystencję - ani zbyt rzadką, ani zbyt gęstą. Nie rozlewa się po skórkach i nie tworzy sam z siebie smug. Nie zauważyłam również bąbelkowania, pomimo braku zastosowania top coatu.
TRWAŁOŚĆ: Tym razem nie oceniam trwałości, ponieważ lakier zmyłam po jednym dniu noszenia. Dla mnie jest to wybitnie imprezowy kolor i nie wyobrażam sobie pójść w nim do pracy, a od Nowego Roku pracuję już całkiem normalnie 5 dni w tygodniu, więc tym razem sreberko nie miało szans ;)
ZMYWANIE: Bardzo łatwe! Chyba nawet łatwiejsze, niż w przypadku niejednej kremowej czerwieni. Wystarczyło przyłożyć płatek nasączony zmywaczem tylko na kilkanaście sekund, żeby ściągnąć cały lakier.
CENA: 24,50zł (aktualnie w promocji - 18,99zł); Lakier dostępny jest tylko w sklepie Kosmetykomania
Poniżej bogata w zdjęcia prezentacja lakieru zarówno w słońcu (udało mi się skorzystać z ładnej niedzielnej pogody! :)), jak i w cieniu. Myślę, że różnice są dobrze widoczne :)
No cóż... Nadal nie jestem i raczej nie zostanę fanką srebrzaków, ponieważ zbyt rzadko mam okazję nosić tego typu manicure, ale muszę przyznać, że przez ten jeden dzień lakier nosiło się naprawdę dobrze. Nie czułam się w nim zbyt sztucznie, ale myślę, że to też zasługa stosunkowo krótkich paznokci. Wydaje mi się, że na długich pazurkach efekty mogłyby być katastrofalne ;)
Ponadto zostałam pozytywnie zaskoczona komfortem i łatwością aplikacji tego lakieru. Do tej pory tak dobrze współpracowało mi się tylko z Essie i OPI, ze względu na ich szerokie pędzelki, ale widzę, że pora zainteresować się również innymi kolorami z oferty MeMeMe. Chętnie zainteresuję się pastelami, w końcu trzeba zaklinać wiosnę, żeby szybciej do nas przyszła :)
A jak Wam się widzi ten mroźny kolega? Lubicie srebrne lakiery? :)
K.
O mamo ♥
OdpowiedzUsuńPS. Nieśmiało zapytuję... Czy to ten? :D
UsuńMyślę, że już wiesz :))
Usuńja też niespecjalnie za srebrem przepadam ;)
OdpowiedzUsuńJakoś tak się nie czuję ;)
UsuńHmm, nie bardzo lubię srebrne lakiery, przynajmniej u mnie mi się nie podobają. Czyli mam to samo :P :) Już złotko to noszę czasem, srebra brr nie i niemal nigdzie właściwie.
OdpowiedzUsuńJa generalnie wolę srebro od złota, jeśli chodzi o biżuterię. Natomiast jeśli chodzi o lakiery, to i jedno i jedno średnio u siebie lubię. Częściej sięgam po brokaty jak już :)
UsuńRównież preferuję szerokie pędzelki. Dzięki nim malowanie paznokci trwa chwilę i unikam pomalowania skórek. Wolę srebro od złota, aczkolwiek najczęściej sięgam po czerwienie i fiolety. Na co dzień króluje klasyka. Po niestandardowe kolory i wykończenia sięgam stosunkowo rzadko...
OdpowiedzUsuńTakimi dużo łatwiej mi się manewruje i - tak jak piszesz - malowanie trwa chwilę :)
Usuńa ja miłośniczka srebra się zakochałam ;) przecudny ten lakier! oczywiście nie na co dzień, ale od czasu do czasu jak najbardziej
OdpowiedzUsuńJak ktoś się czuje, to jak najbardziej cudny :)
Usuńzgadzam się z Tobą- na długich paznokciach wyglądałby naprawdę kiepsko :/
OdpowiedzUsuńAwwww boooski, gdzie można go dorwać?
OdpowiedzUsuńJest napisane ze dwa razy w tekście :P
UsuńA mnie się podoba :)
OdpowiedzUsuńFajnie też prezentowałaby się np. z pękającym czarnym lub granatem.
Ja tak właśnie stosuję sreberko :)
Jeżeli już stosuję.
Niestety moja brzoskwinka, którą dostałam do testów wcale już tak dobrze nie współpracuje z paznokciami ;/Dlatego jestem zaskoczona pozytywną recenzją tego. A u Ciebie sreberko naprawdę fajnie wygląda, przekonaj się do nich! Nawet wydaje mi się, że odpowiedni kolor złota byłby ok, jak chcesz, mogę Ci moje udostępnić :D:D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi sreberkami, ale u Ciebie ten MeMeMe bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za tego typu lakierami, ale ten wygląda całkiem przyzwoicie :)
OdpowiedzUsuńMój kolor :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, oj podoba :)
OdpowiedzUsuńGenialny! *_*
OdpowiedzUsuńŁadny choć też nie należę do fanek srebrzaków ;)
OdpowiedzUsuńOmomomoomom jest piękny <3
OdpowiedzUsuńja też nie za bardzo lubię taki efekt
OdpowiedzUsuńSrebro na paznokciach to zdecydowanie nie mój kolor, ale ten wygląda bardzo ciekawie!
OdpowiedzUsuńGdybym zobaczyła tylko buteleczkę, powiedziałabym, że mi się nie podoba i na pewno nie kupiłabym. Ale zdjęcia kolorku na Twoich paznokciach przekonały mnie :) Wygląda super i pokusiłabym się nawet o taki mani na co dzień!
OdpowiedzUsuńNiestety srebro i złoto do moich faworytów nie należą :( Ale podoba mi się ten pędzelek, więc robię klik i popatrzę co w tym sklepie jest do wyboru :)
OdpowiedzUsuńKolor ma ładny, ale jednak ślady pędzelka mi się nie podobają
OdpowiedzUsuńnie dla mnie ale wygląda ciekawie.
OdpowiedzUsuńMam go, ale ten pędzelek doprowadzi mnie kiedyś do nerwicy. :D
OdpowiedzUsuńten mi sie nie podoba, ale ogolnie lakiery z tej serii bardzo lubie ;)
OdpowiedzUsuńWygląda całkiem ok ;)
OdpowiedzUsuńŁadny, ale mój etap na srebro i złoto minął wraz z końcem grudnia;)
OdpowiedzUsuńMi się podoba jednak tak jak pisałaś - na imprezę. W moim asortymencie jednak stanowczo brakuje złotka :/
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jest piękny, ale na co dzień raczej nie odważyłabym się go nosić. Miałam zamiar kupić go siostrze na studniówkę (ma czarną suknię ze srebrnymi akcentami), ale jednak nie byłam przekonana. Teraz trochę żałuję, a do soboty lakier chyba nie zdążyłby już dotrzeć :/
OdpowiedzUsuńBardzoładne są tego typu lakiery ale taka mocna perła ktora daje efekt folii strasznie mnei wkurza gdyz trzeba meic wprawe w malowaniu ai tak widoczne beda wszelkie smugi.
OdpowiedzUsuńNiby fajne sreberko, a jakoś czegoś mu brak... Dla mnie taki kolor to też imprezowy :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za takim wykończeniem, jeśli srebro to brokatowe:)
OdpowiedzUsuńjakoś mi się nie podoba. niby ładny, ale czegoś mi brak:)
OdpowiedzUsuńtaki dziwak trochę, zarzuć na niego na jakiś brokat :)
OdpowiedzUsuńMiiii nie podoba się :P
OdpowiedzUsuńNie mój kolorek:(
OdpowiedzUsuńdo ozdobnych mani się pewnie nada wyśmienicie, ale mnie również nie przekonuje w wersji solo ;)
OdpowiedzUsuńale pędzelek naprawdę wygląda na super wygodny :)
OdpowiedzUsuńJa też nie lubie takiego srebra... ale brokat srebrny to co innego ;)
oj nie podoba mi się bardzo, ładnie wygląda na Twoich paznokciach, ale wiem, że bym w nim nie wyszła bo czułabym się jak stara babcia :(
OdpowiedzUsuńNiby mi się podoba, ale jakoś nie wiem czy widziałabym go u siebie :) Mam podobny z Avonu, ale na razie używałam tylko do zdobień, samym srebrem jeszcze nie malowałam.
OdpowiedzUsuńmam swoje ulubione sreberko od essie i również kryje przy jednej warstwie :) przy drugiej widać pociągnięcia pędzla, podobnie jak u ciebie. ja lubię nosić srebro na paznokciach, a jeśli mam takie chwilę, ze coś mi nie pasuje, to zakrywam czarnym pękaczem lub maluję pastelowym kolorem moona :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
Bardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuń