Pora na kolejną część Sleekomaniaczej zabawy (szczegóły u Agness25). Tym razem, poniekąd za namową Gray, przeprosiłam się z paletką Bad Girl. Udało mi się ją trochę pomęczyć w ten weekend i wyszło mi to, co zobaczycie poniżej... :) Generalnie jestem zadowolona z samego makijażu i jednocześnie zaskoczona tym, jak dobrze się czułam w takim "ciemnym oku" i tak - wyszłam w tym makijażu z domu i to wcale nie na 5min wyrzucić śmieci, a na pierwszy, wiosenny spacer i jednoczesne świętowanie dnia Świętego Patryka (a Wy piłyście w ten weekend zielone piwo?:))...
Sama paleta prezentuje się o tak... Pełno pięknych, nasyconych, ciemnych kolorów!
Sama paleta prezentuje się o tak... Pełno pięknych, nasyconych, ciemnych kolorów!
Sleek Bad Girl |
Makijaż wykonałam następującymi cieniami:
Guillible - nałożony na całą powiekę;
Blade - niewielka ilość roztarta w zewnętrznym kąciku;
Twilight - roztarty w zewnętrznym kąciku na cieniu Blade;
Rebel - niewielka ilość w załamaniu, dla pogłębienia fioletu, "włożony" nieco w linię rzęs na górnej powiece i oprócz tego na dolnej powiece roztarty razem z Guillible.
Sleek Bad Girl - cienie |
Jak już wspomniałam - z makijażu jestem zadowolona, niestety (jak zwykle) nieco mniej ze zdjęć... Na aparacie wyglądały fajnie, a na komputerze już niestety mniej, ale trochę powycinałam, trochę poprawiałam i jest to, co jest. Tyle tylko, że możecie podziwiać makijaż na pojedynczych zdjęciach oka, bo zwyczajnie żadne zdjęcia "obuoczne" nie nadawały się do publikacji... :P
I jeszcze jeden wniosek - Sleekowe perły są koszmarnie uparte i za nic nie chcą wyjść na zdjęciu tak ładnie, jak wyglądają w rzeczywistości. Uparte jakieś i fałszywie skromne!
No to już! Oglądajcie i wyobraźcie sobie, że było mocniej i ciemniej (bo było, ale te perły są nieznośne i nie lubią się fotografować, twierdząc, że są niefotogeniczne!)!
Ten makijaż jest bardzo ładny ale na tyle delikatny, że nie zgadłabym, że wykonany został dzięki Bad Girl :)
OdpowiedzUsuńUżyłam sporo jasnego cienia, żeby stonować efekt, więc to pewnie dlatego ;) Cieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńMakijaż bardzo delikatny:) Jednak sama paletka mnie nie uwiodła...
OdpowiedzUsuńNiedługo wrzucę swatche, więc będziesz mogła się lepiej przyjrzeć :)
UsuńBardzo podoba mi się ta paletka moje kolory ale jeszcze się nie skusiłam:) a makijaż śliczny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Niedługo wrzucę swatche, to sobie pooglądasz :)
UsuńBardzo ładnie wyszedł Ci ten makijaż. Ile już paletek Sleek masz? Bo ja nie mogę ich zliczyć u Ciebie :P
OdpowiedzUsuńI już teraz sama nie wiem którą kolejną bym zakupiła... Tym bardziej, że szczególnie często cieni nie używam...
S.
Mam 6 paletek :D Cieszę się, że mi wyszedł ten makijaż :P
UsuńA używasz cieni głównie na imprezy, czy na co dzień też?
6 to już dużo :D Ja mam tylko Oh So Special.
UsuńChyba głownie na imprezy i jakieś wieczorowe wyjścia. Na codzień zdarza się, ale sporadycznie :) Jakoś rano nie chce mi się wymachiwać pędzelkiem :P Wystarczy mi eyeliner i tusz do rzęs;)
Oj tam zaraz, że dużo... ;)
UsuńNo tak, to w sumie jeśli się nie malujesz na co dzień cieniami i nie zamierzasz, to chyba nie jest Ci potrzebna kolejna, albo ewentualnie taka która będzie dobra i do dziennego makijażu i do imprezowego, myślę, że wtedy pasowałyby Ci (oprócz OSS) AN lub Storm :) Ale OSS to chyba najlepszy wybór - ja ją też uwielbiam i używam jej najczęściej :)
Piękny :)
OdpowiedzUsuńDziękować! :))
UsuńI na dobre Ci wyszło to przepraszanie się z paletką :)) Wyszło ślicznie! Ja nie umiem robić delikatnych makijaży z Bad Girl, podziwiam to, że Tobie się udało :) I jak dla mnie jest wiosennie, więc na wiosenny spacer (i to picie zielonego piwa... zielonego?? Ja też chcę!) super się wpasował ;)
OdpowiedzUsuńNo to skoro tak dobrze Ci idzie przepraszanie się z nią, to może kolejny makijaż? ;)
Na dzień świętego Patryka prawie w każdej knajpie było zielone piwo :))
UsuńNo to skoro i Ty pochwalasz tą kolaborację ja+BG, to w takim razie może znowu popracuję z nią trochę w najbliższy weekend :D Dzięki za kopniaka w tyłek :D