Witajcie,
dzisiejsza notka jest odpowiedzią na zabawę Sleekomania wymyśloną przez Agnesss25, więcej szczegółów i zasady TUTAJ. W skrócie polega to na wykonaniu przynajmniej jednego makijażu każdą posiadaną paletką Sleek (czyli 6 paletek = min.6 makijaży), przy czym każdy z makijaży powinien być wykonany cieniami tylko z jednej palety po to, żeby pokazać jej możliwości. Makijaże powinny ukazywać się przynajmniej raz na tydzień - mam nadzieję, że uda mi się dotrzymać tego warunku ;)
Dzisiaj pierwszy makijaż wykonany paletką Monaco z ubiegłorocznej kolekcji wakacyjnej Mediterranean Collection. Z góry chciałabym Was przeprosić za średnią jakość zdjęć, robię je zwykłą cyfrówką, która fantastycznie sprawdza się przy robieniu zdjęć produktów, ale niestety gorzej, jeśli chodzi o zdjęcia na zbliżeniach, czyli m.in. makijaży. Próbowałam podrasować je trochę w programie do obróbki zdjęć, ale wtedy moja skóra zmieniała kolor na fioletowo-trupi :D Ostatecznie zostawiłam zdjęcia w ich "naturalnym" stanie... :P Ponadto kolory na zdjęciu są niestety odrobinę mniej intensywne niż w rzeczywistości.
O ile jednak mój aparat średnio radzi sobie ze zdjęciami makijaży, tak zdjęcia swatchy wychodzą bardzo, bardzo przyzwoicie, więc spodziewajcie się wkrótce postu ze swatchami oraz kilka zdań na temat palety.
Sleek - Monaco |
Paletka sprawia wrażenie kolorowej, ale jednocześnie delikatnej, natomiast ja wykorzystałam ją do stworzenia dość mocnego i ciemnego makijażu, który w mojej opinii całkiem nieźle nadawałby się również na imprezę.
W makijażu używałam zaznaczonych powyższej cieni - na całą powiekę położyłam beżowy cień Sand Walker, w załamaniu Midnight Garden wyciągnięty aż do połowy powieki, na to nałożyłam Moors Treasure i zblendowałam wszystko razem. Dodatkowo większość powieki pokryłam cieniem Lotus Flower, który dodał wszystkiemu lekkiego połysku i złagodził przejścia między kolorami. Dodatkowo w wewnętrznym kąciku i pod łukiem brwiowym nałożyłam cień Bamboo, niestety jest on bardzo mało widoczny. Cóż, guru makijażowym nie jestem i nie będę, ale zabawa mi się spodobała, więc pomyślałam, że spróbuję. Chętnie przyjmę wszelkie ewentualne wskazówki.
Sleek - Monaco |
Poza paletą Sleek Monaco, na oczach mam bazę po cienie Kobo, na linii wodnej kredkę Essence 19 All I Want (cielisty beż) oraz tusz Maybelline One by One.
A teraz zapraszam na makijaż i proszę o wyrozumiałość... :)
K.
P.S. Tak, robienie zdjęć pod słońce skutkuje załzawionymi oczami :D
piękny makijaż ;D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńLadny ksztalt oko wydobylas.
OdpowiedzUsuńDziękuję, chyba w końcu mi się udało :P
UsuńMasz ślicze oczka :d
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńfajnie ,tylko w wewnetrznym kaciku brakuje cienia, chyba ze aparat zzarł...
OdpowiedzUsuńNo właśnie zeżarł... :( Tam było trochę beżowego Sand Walker i jasnego Bamboo... :(
UsuńJakie piękne oczy! :)
OdpowiedzUsuńTeż mam tą paletkę :P