czwartek, 23 lutego 2012

Essence - Gel Eyeliner - 03 Berlin Rocks (żelowy eyeliner Essence) + swatche

Dzisiaj znowu parę słów o produkcie marki Essence. Jest to kolejny wycofywany produkt, więc jeśli jeszcze go nie macie, a po tej recenzji zapragniecie, to warto pobiec do drogerii póki jeszcze jest dostępny. Dobra wiadomość jest taka, że aktualnie w różnych drogeriach i sklepach oferujących produkty Essence trwają wyprzedaże wycofywanych produktów i według dostępnych informacji ich cena powinna być obniżona do kwoty 3,99zł. W przypadku linera tym bardziej nam się opłaca, ponieważ jego regularna cena wynosiła około 12zł.
Essence - Gel Eyeliner - 03 Berlin Rocks
Pora na kilka słów o głównym bohaterze. Wybrałam liner w pięknym fioletowym kolorze, od dawna miałam na taki ochotę i udało mi się znaleźć go właśnie w szafie Essence. Liner ma bardzo dobrą pigmentację i nie sprawia problemów przy malowaniu kresek. Jest to kolor głębokiego, ciemnego fioletu, który w sztucznym oświetleniu może nawet sprawiać wrażenie grafitowego.Daje dosyć matowe wykończenie, raczej nie połyskuje na pomalowanym oku, ale może to kwestia nakładania go na cienie w klasycznej, suchej, pudrowej formie.
Essence - Gel Eyeliner - 03 Berlin Rocks
Liner ma delikatną kremową konsystencję, jest bardzo miękki, ale jednocześnie nie ma tendencji do maślenia się i nabierania się w zbyt dużych ilościach na pędzelek.
Essence - Gel Eyeliner - 03 Berlin Rocks
Liner zapakowano w szklany słoiczek, który sprawia wrażenie produktu z nieco wyższej półki, dzięki poczuciu tej ciężkości szkła - nie wiem, czy mnie rozumiecie? ;)
Słoiczek zawiera 3 ml produktu - myślę, że to i tak sporo. I tak ciężko będzie zużyć go do końca przed ewentualnym zaschnięciem - oby to nigdy nie nastąpiło! A jeśli o tym już mowa, to ja mam swój liner dobre kilka miesięcy i szczerze powiedziawszy nie zauważyłam żadnej zmiany w konsystencji - póki co mój liner ma się dobrze! Good Boy! :)
Essence - Gel Eyeliner - 03 Berlin Rocks
Najlepiej aplikuje mi się go pędzelkiem z Essence. Ja mam jeszcze ten w wersji niebieskiej, natomiast powoli zaczyna pojawiać się nowa wersja pędzelków z fioletowym włosiem.

Poniżej swatche na ręku, są to pojedyncze pociągnięcia pędzelkiem.
Essence - Gel Eyeliner - 03 Berlin Rocks
Essence - Gel Eyeliner - 03 Berlin Rocks
A tutaj jeszcze rzut okiem na kreskę. Pierwsze zdjęcie w świetle dziennym, drugie zdjęcie w sztucznym świetle łazienkowym.
Essence - Gel Eyeliner - 03 Berlin Rocks
Essence - Gel Eyeliner - 03 Berlin Rocks
I jak wrażenia? Macie już ten liner? A może właśnie na niego polujecie?

K.

23 komentarze:

  1. Od dłuższego czasu zastanawiałam się nad kupnem żelowego eyelinera. I chyba w końcu się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na ten warto! Czarny i brąz zostaję w ofercie, ale fiolet i zieleń wycofują, więc warto się pospieszyć :)

      Usuń
  2. śliczna kreska :) ja uwielbiam linery z Essence, jeszcze te z drobinkami w pędzelku silikonowym, a żelowy to w ogóle <3
    Zapraszam do mnie kochana:)
    http://glamispink.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie zajrzę :)

      Nie miałam okazji używać tych drobinkowych, pisałaś może o nich? :)

      Usuń
  3. Dokładnie, właśnie na niego poluję. Jeśli będzie ta zawrotna cena, a ja je dorwę i będzie ich mnóstwo to nakupię na zapas ten i zielony :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zielony, to nie dla mnie, ale ten naprawdę lubię, mimo, że nie eksploatuję go zbyt namiętnie. Za to znając Twoją miłość do kresek, to już byś nie miała połowy :D

      Usuń
  4. Ładna kreseczka i kolorek : ))

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo go lubię. Świetna kreska

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Jak już mi wyszła, to od razu pobiegłam po aparat ;)

      Usuń
  6. Mam ten liner już od dłuższego czasu, ale ostatnio miał małą wpadkę i zastanawiam się czy dokupić jakieś kolory. Ale cena chyba mnie przekona. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co się z nim stało? Jak znajdziesz za 4zł, to nie ma co się zastanawiać! :)

      Usuń
  7. ma ciekawy fioletowy kolor :) ale ja wierna czarnemu od zawsze ;D

    ps: Jezeli jestes zainteresowana, u mnie na blogu trwa rozdanie, a do wygrania jajeczko do makijażu beauty blender :) Zapraszam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie jestem mistrzem w malowaniu cienkiej kreski, więc jak ma być grubsza, to już lepiej, żeby nie raziła czernią po oczach ;)

      Chętnie zajrzę :)

      Usuń
  8. cudowne! nowy post u mnie, zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  9. a może masz ochotę się obserwować? :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sliczna kreska, a tak poza tym to rozumiem co masz na mysli, ja mam tak z torebkami, wydaje mi sie, że lżejsze są tandetne:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam do mnie na rozdania!

    OdpowiedzUsuń
  12. miałam ten eyeliner w kolorze czarnym, ale nie sprawdził się kompletnie. Kolor i jego nasycenie cudne ale już po godzinie odbijał mi się na powiece.

    OdpowiedzUsuń
  13. nie miałam i na razie się nie skuszę, lepiej mi w żywszych fioletach, kreski robię cienkim pędzelkiem i cieniem, np. sleek :) A kreski uwielbiam robić linerami z Oriflame albo kredką avon super shock :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! :)

Jeśli chcesz zareklamować swój blog w komentarzu, to zanim zostawisz swój adres, przeczytaj ostatnią notatkę i wypowiedz się na jej temat nieco bardziej obszernie niż tylko "fajna notka". Jeśli sama piszesz bloga, to na pewno potrafisz wyrazić swoją opinię poprzez komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Blog template designed by SandDBlast