Cześć Dziewczyny!
Mam nadzieję, że miło spędzacie Święta i pomimo niesprzyjającej aury, cieszycie się wolnymi dniami i towarzystwem najbliższych. Również i ja chciałabym Wam życzyć wszystkiego najlepszego i niech Wam świąteczne jedzenie lekkim będzie ;)
Z pewnością już wiecie, że wśród blogerek, współpracujących z Laboratorium Kosmetycznym Dr Ireny Eris trwa konkurs, polegający na przygotowaniu fotorecenzji i opisaniu pierwszych wrażeń ze stosowania wybranych produktów z linii Vitaceric. Również i ja zgłosiłam swój udział, dlatego dzisiaj czeka Was - wyjątkowo - więcej zdjęć, niż tekstu. Taaaak... W litaniach, to ja jestem dobra ;)
Zdecydowałam się przetestować nowość z serii Vitaceric, czyli serum redukujące pory oraz energizującą emulsję na dzień. Oba te produkty są przeznaczone do pielęgnacji cery tłustej lub mieszanej.
W związku z tym, że - jak dobrze wiemy - wiosna mocno ociąga się z przyjściem, a zapasy witamin, nagromadzonych w organizmie przez ubiegłoroczne wakacje, powoli się kończą, trzeba wspomóc nasze ciało i cerę w walce o promienny i zdrowy wygląd. Z pomocą przychodzi Dr Irena Eris proponując nam serię Vitaceric, która przeznaczona jest właśnie dla osób, których cera wygląda na zmęczoną i potrzebuje nieco ożywienia i zastrzyku energii. A cóż bardziej może kojarzyć się ze zdrowiem i energią, jak nie witamina C, której najszybciej i najskuteczniej dostarczają nam cytrusy? :)
Myślę, że produkty z linii Vitaceric, zaserwowane w tak doborowym i wartościowym towarzystwie, jak na moich zdjęciach, mają szansę spełnić obietnicę, złożoną przez producenta. Oczywiście z oceną efektów jeszcze poczekam, ale już teraz chętnie podzielę się z Wami szczegółami "technicznymi" ;)
Przede wszystkim uwielbiam opakowania, towarzyszące liniom dostępnych w ramach marki Dr Irena Eris. Zawsze dopracowane, estetyczne i bardzo solidne. Nie inaczej jest i tym razem - oba produkty utrzymane są w tonacji biało-srebrnej i sprawiają wrażenie bardzo eleganckich i luksusowych - w szczególności emulsja, która znajduje się w szklanym, ciężkim słoiczku. Serum dla odmiany kryje się w bardzo wygodnej i higienicznej buteleczce z pompką typu airless.
Oba produkty mają bardzo lekką konsystencję, co moja mieszana cera bardzo ceni w produktach, przeznaczonych do stosowania na dzień. Zarówno serum, jak i emulsja bardzo łatwo rozprowadzają się na twarzy i naprawdę szybko się wchłaniają, prawie do matu. Właściwie już po kilku minutach można przystąpić do wykonywania makijażu.
To, co również wpływa na przyjemność stosowania tych produktów, to fakt, że oba mają przyjemny, owocowy zapach, który miło pobudza, zwłaszcza rankiem, po kiepsko przespanej nocy - wtedy każdy przyjemny akcent liczy się podwójnie! :)
Po dwóch tygodniach stosowania tych produktów w różnych kombinacjach mam już pewne spostrzeżenia, dotyczące ich działania, którymi na pewno podzielę się z Wami, kiedy przyjdzie pora na wyrażenie pełnej opinii i ocenę efektów. Na tę chwilę jestem całkiem zadowolona i mam nadzieję, że czas nie zweryfikuje miłych początków tej obiecującej znajomości :)
Jakie są Wasze sposoby na dodanie Waszej cerze energii i rozświetlenia? Czy stawiacie na pielęgnację, czy może jednak macie swoje sprawdzone triki makijażowe na ożywienie Waszej buzi? :)
K.
Produkty otrzymałam w ramach współpracy z Laboratorium Kosmetycznym Dr Ireny Eris.
Cudne zdjęcia :) Aż chce się te kosmetyki powąchać i smarować smarować smarować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTego serum jestem niezmiernie ciekawa :)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak dużo witaminy C, o!
Witaminka C najlepsza jest z cytrusów, a nie z kosmetyków ;)
UsuńPięknie przedstawiłaś te kosmetyki! Jakbym zobaczyła taką reklamę byłabym bardzo zachęcona dla zakupu. Teraz te kosmetyki będą mi się kojarzyły z witalnością, świeżością i naturalnością oraz oczywiście wiosną! Podoba mi się ta lekka konsystencja i szybkie wchłanianie się, czekam więc na dalsze efekty stosowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Bardzo się cieszę, że Ci się spodobały :)
UsuńNa pewno pojawi się tutaj ich recenzja, pewnie jak będę się zbliżać do końca :)
No proszę, czyli i ja powinnam dostać te kosmetyki dwa tygodnie temu ;/
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się twoje zdjęcia! I jak zwykle - opis :)
Dziękuję Sylwia :D Jesteś niezawodna ;)
UsuńSceneria zdjęć jest świetna!! :)
OdpowiedzUsuńStarałam się przedstawić je atrakcyjnie :))
UsuńSmakowite fotki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :D
UsuńJakie apetyczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńNie pogardziłabym serum, ale ciekawe czy działa ;)
Raz widzę większe efekty, a innym razem niewielkie, ale więcej napiszę w dokładnej recenzji za jakiś czas :)
Usuńfajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńja z tej serii mam krem BB, mój ulubieniec :)