Cześć Dziewczyny!
Wczoraj robiłam obiecane swatche moich cieni z Inglota, ale niestety nie wszystkie wyszły dobrze, zanim padła mi bateria, więc muszę je jeszcze dzisiaj poprawić. Dlatego na niedzielę przewidziałam post o lekkim zabarwieniu kulinarnym ;)
Musicie wiedzieć, że kurczak z sosem pesto, to moje ulubione danie i jest ono moim numerem popisowym ;) Nie dość, że robi się go bardzo łatwo, to jeszcze jest dość szybki w przygotowaniu i nie wymaga większych umiejętności kulinarnych. No tak... więc proszę Was o uszanowanie tego, że wypsztykałam się przed Wami z mojego "sekretu" ;) Nie jestem może typem kucharki-eksperymentatorki, ale uważam, że coraz lepiej orientuję się w kuchni ;)
Czego potrzebujemy:
- pierś z kurczaka - 1 opakowanie;
- warzywa mrożone - brokuły, kalafior i marchewka (zazwyczaj ukryte pod hasłem bukiet warzyw, warzywa królewskie, albo w tym wypadku mix brokułowy) - 1 paczka;
- zielone pesto bazyliowe - pół słoiczka;
- makaron penne/pióra - według uznania, zwykle gotuję pół paczki;
- śmietana 22% (w moim sklepie było 18%, która też daje radę, ale polecam raczej 22% z uwagi na jej gęstość) - pół kubeczka, czyli ok.100-125g;
- ser lazur błękitny - ok.200g (może być więcej, ja zwykle kupuję "na oko", czy raczej na cenę - za ok.8zł ;))
1.
Najpierw kroimy pierś z kurczaka w kostkę i podsmażamy na patelni na rozgrzanym oleju lub oliwie, od czasu do czasu mieszając, żeby nic nam się nie przypaliło. W czasie, gdy pierś się podsmaża warto wstawić wodę na makaron.
2.
Kiedy kurczak już trochę dojdzie, wrzucamy na patelnię całą paczkę warzyw. Pierś nie musi być całkiem podsmażona, ponieważ będzie miała jeszcze chwilę na "podgotowanie" ;)
3.
Kiedy warzywa zrobią się już miękkie możemy przejść do dalszego etapu przygotowywania naszego obiadu. Bardzo możliwe też, że do tego czasu woda na makaron zdąży się zagotować, więc w międzyczasie wrzucamy pół paczki makaronu do garnka z wodą, a na patelnię dorzucamy skrojony w kostkę ser lazur.
4.
Kiedy ser trochę już się rozpuści, dorzucamy na patelnię pół kubeczka śmietanki 18 lub 22% i od razu pół słoiczka pesto. Wszystko mieszamy i gotujemy chwilę pod przykryciem do czasu, aż wszystko dobrze się podgrzeje.
Wskazówka: Bardzo często zdarza się, że pozostałe w słoiczku pesto psuje się, nawet trzymane w lodówce. Aby tego uniknąć warto zebrać całość sosu ze ścianek słoiczka i zalać całość olejem. Dzięki temu nic się nie psuje, a pesto jest gotowe do użycia przy kolejnej okazji. Wystarczy tylko odlać zbędną ilość oleju i gotowe :)
5.
Po ugotowaniu makaronu zdejmujemy sos z ognia (tudzież z płyty) i mieszamy wszystko dokładnie w dużej misce lub naczyniu żaroodpornym. Warto się do tego przyłożyć, ponieważ dzięki temu sos wejdzie z dziurki makaronu i całość będzie jeszcze bardziej apetyczna! :)
6.
I to już! Teraz tylko jemy! Smacznego! :)
I jak? Proste, prawda? A jakie są Wasze dania, które robicie na szybko albo wtedy, kiedy po prostu musi Wam wyjść? :)
Miłej niedzieli!
K.
Lubię pesto! A ten przepis rzeczywiście prosty:) Chyba spróbuje w domu:)
OdpowiedzUsuńJa z kolei polecam gyros:D też z piersią z kurczaka:)
W sumie wystarczy dorzucać składniki w odpowiedniej kolejności ;) polecam wypróbować :)
UsuńTakie pyszności serwujesz tu z rana a ja nawet śniadania nie jadłam jeszcze! ;) Zapiszę sobie ten przepis i pewnie za jakiś czas wykorzystam :)
OdpowiedzUsuńU mnie w domu wciąż szefem kuchni jest mama, ja więc mam okazję do "popisów" jedynie, gdy jestem sama. Na razie spełniam się bardziej w pieczeniu ciast ;)
Zachęcam do wypróbowania :)
UsuńU mnie też gotuje mama, ale więcej czasu spędzam z chłopakiem, więc coraz częściej gotuję mu obiadki :) Za to on jest mistrzem śniadań :)
Wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńI jest pyszne! :)
UsuńRzeczywiście proste:) Muszę przyznać nieśmiało, że jeszcze nigdy nie jadłam nic z sosem pesto..
OdpowiedzUsuńPiersi z kurczaka są moim ulubionym mięchem i dają wiele możliwości na fajne potrawy.
Dokładnie tak! Z kurczakiem da się zrobić prawie wszystko ;)
UsuńNo i mam pomysł na wtorkowy obiadek :)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
Zostałaś otagowana :)
UsuńSmacznego :)
UsuńWygląda pysznie :) Pozwolisz, że zachowam sobie przepis do własnego wypróbowania? Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej! Po to się nim dzielę :)
Usuńja strasznie nie lubię pesto... :(
OdpowiedzUsuńJa akurtat uwielbiam wszystko co ma w sobie bazylię :)
UsuńBardzo lubię pasty wszelkiej "maści". NA szybko lubię podsmażyć cukinię pokrojoną w kostkę, może być z cebulą, następnie dodaję serka philadelphia i makaron penne. Dodaję czosnek, można dodać zioła prowansalskie, parmezan i gotowe ;) pyszne!
OdpowiedzUsuńMuszę to sobie wyobrazić i wypróbować :)
UsuńOooo, już wiem co w tym tygodniu będzie na obiad! :D dzięki ;))
OdpowiedzUsuńHaha smacznego! :)
Usuńuwielbiam te Lidlowe gotowe pesto :) zawsze mam w domu w zapasie chociaż jeden słoiczek. ale ostatnio mam ochotę spróbować przyrządzić je samodzielnie i porównać z tym gotowym ;)
OdpowiedzUsuńJa też chciałabym kiedyś zrobić samodzielnie pesto. Ciekawe jak wyjdzie :)
UsuńTe z Lidla są bardzo dobre, zarówno zielone, jak i czerwone :)
yummmyyyyyyy<3
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo Karolina, wow ale smakowicie :D Aż jestem, głodna!
OdpowiedzUsuńPolecam wypróbować :)
Usuńmniami :)
OdpowiedzUsuńOj tak :]
Usuńjakie pyszności....... :D
OdpowiedzUsuńA żebyś wiedziała :]
UsuńPesto ze słoika? Nieee...ja tu się spodziewałam procesu jego tworzenia z listków świeżej bazylii :D A serio, dla nie mających czasu lepsze to niż danie z torebki :)
OdpowiedzUsuńHaha :D Mam nadzieję, że kiedyś mi się to uda, póki co nawet nie mam odpowiedniego sprzętu, a i kuchnia dość mała ;)
UsuńOjamniaaam! :D Skorzystam kiedyś i zrobię u siebie ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie Kasia, koniecznie! :)
Usuńmmm lubię takie dania :)
OdpowiedzUsuńJa też :D Z makaronem zjem prawie wszystko :D
Usuńproszę takie na wynos ;)
OdpowiedzUsuńNo nie wiem, nie wiem... Na ciepło lepsze, a odgrzewane to nie to samo ;)
UsuńProsty przepis i już mi ślinka cieknie! :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam makarony z kurczakiem, warzywami :)
Ja też :D Szkoda tylko, że nie chcą się same spalać :D
UsuńOm nom nom :D
OdpowiedzUsuńFajny i prosty przepis :) Wygląda smacznie!
OdpowiedzUsuńI jest smaczne! I proste :D
UsuńNo to mam pomysł na obiad ;)
OdpowiedzUsuńI jak? Próbowałaś już? :)
UsuńFajne danie, chyba bez pesto też dałoby radę?
OdpowiedzUsuńJa zwykle jak mam fileta z kurczaka, warzywa i makaron to robię makaron smażony z kurczakiem i warzywami :)
Pewnie, że dałoby radę! Ale ja zwykle robię wtedy zamiast pesto sos serowo-śmietanowy i do tego same brokuły :)
Usuń