czwartek, 31 stycznia 2013

Nowości niekosmetyczne :)

Witajcie Dziewczyny!

Dzisiaj kontynuujemy posty z facebookowych zamówień, a zgodnie z tym na dziś wypada post z cyklu lekkich, przyjemnych i wyjątkowo "chwalipięcki", czyli nowości, ale tym razem niekosmetyczne. Wiele z Was pokazywało swoje prezenty świąteczne daaaaaawno, dawno temu, a ja ciągle nie mogłam się zebrać, ale skutecznie poganiana przez Sylwię w końcu się zebrałam i sfotografowałam co trzeba. Poza tym wiele moich nowości to książki, a te nigdy się nie przeterminują, więc każdy czas jest dobry na dzielenie się nimi :)

Nie są to jedyne moje prezenty, ale większość postanowiłam przyjąć w tak zwanych papierkach, ponieważ odkładam na nowy aparat, który mam nadzieję poprawi jakość zdjęć na blogu. Poza tym marzy mi się w końcu toaletka, ale z tym zakupem wstrzymuję się nieco, bo ta upatrzona, nie pasuje nam zupełnie do niczego w sypialni :D Mam chytry plan przearanżowania tego pomieszczenia, ale na to również są potrzebne fundusze (chciałabym wymienić łóżko na takie, które pięknie połączy ciemne elementy z bielą) oraz konkretna wizja, a ta się jeszcze tworzy. Jeśli macie jakieś ulubione inspiracje wnętrzarskie i pomysły na to jak zagospodarować małą sypialnię, to walcie śmiało linkami! :)


A teraz przejdźmy do przyjemności... Od mojego ukochanego dostałam biżuterię, z której przeogromnie się ucieszyłam i z którą właściwie nie rozstaję się od samych świąt. Uwielbiam prostą, srebrną biżuterię, która pasuje do wszystkiego. Ostatnio bardzo rzadko noszę długie kolczyki, zdecydowanie bardziej wolę sztyfty z odrobiną błysku, a tym kompletem mój M. idealnie wpasował się w moje upodobania. Żeby było śmieszniej, kolczyki są zbliżone kształtem do takich, które dostałam od niego dwa lata temu na urodziny, które również noszę tygodniami, co tylko potwierdza, że oboje nadal mamy taki sam gust. Jeśli tylko za te kilka-kilkanaście miesięcy (i hope so!) pierścionek też będzie w tym stylu, to wróżę nam świetlaną przyszłość :D:D:D


Ten komplet jest już zdecydowanie bogatszy i na pewno niecodzienny, a dostałam go od mamy, która bardzo lubi mnie we wszelkich niebieskościach i turkusach. O ile na zdjęciu ten komplet może wydawać się mocno zdobiony, to jednak bardzo ładnie układa się na ciele, a noszony z gładkim ubraniem ożywia całą stylizację. Teraz mam jeszcze ochotę na podobne kolczyki z przeźroczystym kamieniem :)


Książki! Tym razem, ku mojej uciesze, dostałam całkiem liczny stosik! Cała rodzina mojego M. pamiętała, że lubię czytać i każdy z nich uraczył mnie jednym egzemplarzem. Ostatnio spotkałam się też z moją dawno niewidzianą przyjaciółką, która również miała dla mnie czytelniczy prezent! :)

Jedno jest pewne - to zdecydowanie najlepszy i najpewniejszy prezent, jaki można mi sprawić! Cieszę się z każdej książki, uwielbiam budować swoją biblioteczkę i czytam każdą, którą mam. Nie zawsze od razu, ale na każdą z książek przychodzi pora.

Z powyższego stosiku najbardziej cieszą mnie Dziewczyny Wojenne, którą polecała moja koleżanka z pracy. Bardzo lubię czytać wspomnienia ludzi, którzy przeżyli wojnę. Są dla mnie mocno wciągające i poruszające, tym bardziej, że to wszystko działo się przecież całkiem niedawno. Jeśli Dziewczyny Wojenne spodobają mi się tak bardzo, jak się tego spodziewam, to z pewnością skuszę się na kolejne pozycje tego rodzaju - Kobiety Dyktatorów i Pierwsze Damy II Rzeczpospolitej.


To pudełeczko, to również świąteczny prezent od mojego ukochanego. Ten wybrałam sama podczas naszej grudniowej wyprawy do Kazimierza. Wprawdzie z założenia pudełko przeznaczone jest raczej na herbatę, to jednak ja oczyma wyobraźni już ustawiłam je na mojej przyszłej toaletce! Pudełko już ma nowych, biżuteryjnych lokatorów :)


Ta książka, to mój najnowszy nabytek. Upolowałam ją w Biedronce za jakieś 11zł i właśnie za to uwielbiam ten sklep (i wersje kieszonkowe książek same w sobie). Wiem, że na podstawie tej książki powstał kilka lat temu film, a sama autorka jest jedną z ulubionych autorek mojej Stefi, co tylko dodatkowo wzmogło moją ochotę na tę książkę.

A propos książek, na podstawie których powstały filmy... Mam ochotę również na Nostalgię Anioła, którą dawno temu polecała mi moja ciocia, lata świetle, zanim nakręcono film. Może jeśli zapiszę ten tytuł tutaj, to w końcu nie zapomnę o tym zakupie! ;)


Ten zakup był stosunkowo niespodziewany, ale po prostu nie mogłam zignorować pozytywnych opinii na temat tej książki, dopływających do mnie dosłownie z każdej strony. Nawet od tej najbardziej zaskakującej. Skoro wszyscy chwalą, to podczas spotkania z tatą oboje skorzystaliśmy z empikowej promocji i w efekcie oboje nabyliśmy tę książkę za pół ceny. A warta jest również pełnej. Właśnie kończę ją czytać i tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że Nergal, to fajny, kontaktowy i wyluzowany facet, który robi w życiu to, co kocha i potrafi wyciągnąć pozytywy nawet z najmniej wygodnej sytuacji. Zdecydowanie warto to przeczytać, nawet, jeśli nie jesteście fankami Behemota. Ja też nie jestem, ale jestem fanką tak zdrowego podejścia do życia.

To by było mniej więcej na tyle. Czytałyście któreś z powyższych książek? Czy macie takie, które szczególnie Was urzekły ostatnimi dniami i które chętnie byście poleciły? A przede wszystkim, czy Wy też polujecie na książki w Biedronce? :))
K.

75 komentarzy:

  1. Piękna biżuteria, zwłaszcza ten pierwszy zestaw bardzo mi się podoba:) Czytałam Nostalgię Anioła, co prawda nie całą, bo korzystałam z egzemplarza koleżanki podczas pobytu u niej (ona lubi spać do 11, ja budzę się o 8, więc miałam trochę czasu na to ;)) - całkiem dobra pozycja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym chętniej sięgnę po tę książkę. Skoro dotąd nie obejrzałam filmu, to nie ma pośpiechu, zacznę od źródła :)

      Usuń
  2. Bardzo podoba mi się to pudełeczko :))

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile książek! :)
    Takie prezenty to i ja uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z książek czytałam tylko Diabeł ubiera się u Prady, całkiem przyjemna :) Piękna biżu *_*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krzyklo :)

      Tak właśnie myślę, że to będzie przyjemny i lekki wybór :)

      Usuń
  5. Ja ostatnio z książkami jestem na bakier :/ Na nowe trochę nie mam funduszy, w bibliotece wiecznie przepada mi rezerwacja bo akurat nie ma mnie w rodzinnym mieście, aby je odebrać. Wiem, każda wymówka jest dobra hehe, ale już czekam jak zbawienia końca studiów, wtedy dopiero poszaleję hehe.
    Biżuteria śliczna :) Ja też wierzę w gust mojego faceta i nie mam obaw przed pierścionkiem :D Choć i ja i moja koleżanka miewałyśmy koszmary, że dostałyśmy kwiatuszka, albo serduszko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, każda wymówka jest dobra! Ale wiesz, ja też obserwuję u siebie fazy na czytanie, które objawiają się niepohamowanym apetytem na książki, wobec czego pochłaniam ich kilka niemal na raz, jedna po drugiej, w ilościach hurtowych. Po czym przez kolejny miesiąc, dwa tylko dokupuję nowe egzemplarze i odkładam na półkę w razie nawrotu głodu ;)

      Kwiatuszki i serduszko są wbrew pozorom bardzo moje, ale faktycznie nie bardzo wyobrażam je sobie na pierścionku zaręczynowym. To musi być coś ponadczasowego i pasującego do każdego wieku :)

      Usuń
  6. Książka Nergala też bardzo mnie ciekawi. Możliwe, że poczynię zakup :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna bizuteria taka z klasą ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taką noszę najdłużej. Kolorową szybciej się nudzę i rzadziej po nią sięgam ze względu na jej mniejszą uniwersalność, ale też lubię :)

      Usuń
  8. Behemota uwielbiam, od czasu do czasu nadal lubię wrócić a Nergal zawsze miał zdrowe podejście do życia. Pewnie z ciekawości sięgnę po książkę :)

    Piękny komplet z turkusami, za którymi szaleję. Udane zestawy, nich Ci się dobrze noszą!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Asiu, no proszę! Jakoś nie podejrzewałabym Cię o sympatię do Behemotha! Choć jakby się zastanowić, to może jednak nie jest to aż takie zaskoczenie :) To nie mój klimat, ale samego Nergala bardzo polubiłam. Zresztą Behemotha być może będę miała okazję posłuchać na żywo, ponieważ wybieram się na Impact Festival, gdzie będą grali pierwszego dnia :)

      Usuń
    2. A widzisz :) Black metal, gotyk i cała reszta to moje klimaty. Behemot to dla mnie okres z mnóstwem wspomnień :))) Mocno kibicowałam im od samego początku i cieszę się, że udało osiągnąć AŻ TYLE.

      Mają specyficzną muzykę, na uwagę zasługują także teledyski :)

      Usuń
  9. Nostalgia Anioła to przepiękna ale i równie wstrząsająca książka. Na jej podstawie został nakręcony nieszczęsny film. Który zostawia mieszane uczucia i niedosyt. Autorka Nostalgii, napisała również Szczęściarę - opis swoich przeżyć, i wydarzeń z życia. Warto przeczytać! ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lista książek do przeczytania ciągle się wydłuża :)

      Usuń
  10. Śliczna biżuteria! Ten niebieski komplet mnie zachwyca *.*

    OdpowiedzUsuń
  11. jaka biżuteria ładna :) ja zawsze tylko patrzę, bo sama nie lubię:p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do pewnych elementów biżuterii dojrzewam. Dopiero ten łańcuszek od M. noszę prawie codziennie, wcześniej zupełnie je omijałam. Podobnie było z bransoletką, którą dostałam dwa lata temu - wcześniej nie nosiłam ich kilka lat, a teraz jest mam ją na sobie albo przy sobie właściwie zawsze :)

      Usuń
  12. Też uwielbiam dostawać książki i zapełniać nimi biblioteczkę :) Co najśmieszniejsze Nostalgię Anioła mam od dawien dawna, ale nie było mi jeszcze do niej po drodze ;) Jestem ciekawa jakie będą efekty końcowe zmian w sypialni. Ciężko polecić jeden portal, pamiętam że ja wertowałam magazyny, przeglądałam google i deccoria.pl, bardzo pomocny okazał się też Pinterest ;) Ważne żeby znaleźć punkt zaczepienia, kolory lub meble i wtedy szukać w necie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za Twoje typy Iwetoo. A wiesz, że ja na Pinterest właściwie nigdy nie zajrzałam? Jakoś zupełnie mnie ominęła ta fala i w zasadzie nie wiem, na czym to polega. Muszę zerknąć!

      Kolory chyba już mam, chciałabym połączenie ciemnego brązu z bielą, nawet widziałam takie meble w Ikea. Przypuszczam, że przemalowalibyśmy też ściany na fiolet. No i tylko wbudowana szafa mało pasuje, bo jest w kolorze średniego brązu, ale może tutaj sprawę uratowała by jakaś fototapeta z jakimś kwiatem wiśni albo miastem nocą :)

      Usuń
  13. Uwielbiam czytać książki, przed sekundą zamówiłam kolejne trzy sztuki, które wzbogacą moją kolekcję :D

    OdpowiedzUsuń
  14. "Nostalgia anioła" to w moim odczuciu książka z gatunku "dla młodzieży" :] nie jest zła, ale nie jest to literatura najwyższych lotów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie też czasem trzeba poczytać. Nie może być gorsza od 50 Shades of Gray, przez którą nie mogę przebrnąć niemal od dnia polskiej premiery... ;)

      Usuń
    2. och, to zupełnie inny gatunek ;)

      Usuń
  15. Przepiękna biżuteria!
    Książkę "Diabeł ubiera się u Prady" mam po angielsku, kiedyś dostałam ją na gwiazdkę od taty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyjaciółka, od której ją dostałam, czytała Diabła właśnie po angielsku i mówiła, że świetnie się ubawiła :)

      Usuń
  16. Bez mojej zgody, jak ja się spłakałam na tej książce! masakra, uwielbiam Picoult :) a Nostalgię Anioła też czytałam i również bardzo wzrusza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O ja! To ja też na pewno będę płakać! Jak w Harrym Potterze zabili Syriusz, to płakałam dobre kilka godzin. Fakt, że byłam sporo młodsza, ale właściwie to samo miałam kilka lat temu po premierze siódmej części, kiedy zginęła Hedwiga... I w kinie, kiedy zginął Zgredek...

      O czym my mówimy! Ja się wzruszam nawet jak widzę, że ktoś odbiera jakąś nagrodę i płacze ze szczęścia :D

      Usuń
  17. Bardzo mi się podoba ten pierwszy zestaw biżuterii :)
    Książkę Nergala też mam, ale jeszcze nie czytałam. A w Biedronce też zdarza mi się czasem upolować tanio jakąś książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nałogowo ciągle coś zwożę z Biedronki! Jak nie książki, to kosmetyki ;)

      Usuń
  18. oj oj a ja własnie czytam kolejną książkę Jodi !!!! Nazywa się w naszym domu i oczywiście jest super ;) jestem skłonna pożyczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, najpierw to ja muszę Twojego Grishama przeczytać! Pewnie już o nim zapomniałaś! :)

      Usuń
  19. Wreszcie mnie posłuchałaś!:D Grzeczna dziewczynka :D Pierwszy komplet już podziwiałam na żywo, bardzo mi się podoba! A te Dziewczyny wojenne sama bym przeczytała, moja Babcia przeżyła Powstanie, więc temat jest mi bliski:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Doczekałaś się! :) No widzisz, miałaś przedpremierę :D

      Ciekawa jak sama babcia odniosłaby się do tych historii :)

      Usuń
    2. No właśnie, doczekałam :D Haha, mogę czuć się ważna z tą przedpremierą :P:P

      Też jestem ciekawa, choć niestety Babcia, jak Ci mówiłam wczoraj ma swoje lata i raczej takich książek z samym drukiem już nie czyta... Ale jak przeczytasz tę książkę to chętnie od Ciebie pożyczę!:D
      Co do Greya, to ja go pożyczyłam z biblio ;/ Ale jeśli chcesz, mam też wersję w pdf. Choć jak się nie ma jakiegoś tabletu to tak trochę kijowo czytać na kompie;/ dlatego sama zapisałam się do kolejki na tę książkę.

      Usuń
  20. Ja polecam książkę A. Busfield "Urodzony w cieniu talibów" - przecudowna książka opowiadająca o 11-letnim chłopcu i jego spostrzeżeniach dotyczących świata, a zwłaszcza Afganistanu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapowiada się ciekawie. Muszę zerknąć na dłuższy opis, dziękuję za polecenie :)

      Usuń
  21. Piękna ta turkusowa biżuteria:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Też marzę o toaletce... moja wymarzona jest w stylu shabby chic :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co zostanę chyba przy klasycznej MALM z Ikea, ale głównie dlatego, że łatwiej będzie ją dopasować do reszty mebli :)

      Usuń
  23. Piekna biżuteria idobre tytuły ksiązek :)

    OdpowiedzUsuń
  24. O koniecznie daj znać jak książka nergala. Jestem bardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że właściwie napisałam już to, co najbardziej mi się w niej spodobało, a że jestem blisko końca, to nie przewiduję już zmian opinii :)

      Usuń
  25. Komplecik od mamy powala na kolana, bardzo mi się podoba! Co do pierścionka to życzę Ci, żeby się spełniło za kilka-kilkanaście miesięcy i Tobie i samej sobie! Fajnie, że rodzinka pamiętała o książkach! Nie ma dobrych świąt bez książki! Diabeł ubiera się u Prady baaardzo mi się podobała, jest dużo fajniejsza niż film. Co do Nostalgii Anioła to ja ją miałam zanim jeszcze wpadli na to by film zrobić i ja przez nią nie przebrnęłam, nie podoba mi się jak jest napisana. Wydaje mi się, że dalej mam ją w domu, jeśli masz ochotę to poproszę mamę by poszukała i Ci wyślę :) Daj mi znać na maila jakby co :) U mnie się kurzy, a przecież książki nie wyrzucę :)
    Za to Bez mojej zgody oglądałam film i to dwa razy, rewelacyjny! Puzderko jest boskie, mi też się podoba i właśnie chciałabym takie też na biżu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż tak Ci się podoba? Bardzo mi miło! :) Asiu, tego nam życzę! :)

      Moja rodzinka raz pamięta, raz nie, ale zwykle przekazuję im odpowiednią listę. Za to rodzina mojego M. zupełnie mnie zaskoczyła! Ciekawa jestem tych pozycji, tym bardziej, że na niektóre pewnie mogłabym nie zwrócić uwagi w gąszczu innych tomów :)

      Naprawdę chcesz się pozbyć tej książki? Jeśli tak, to ja jestem bardziej, niż chętna! :)

      Usuń
  26. Przypomniałaś mi, że miałam Dziewczyny Wojenne pożyczyć ;)
    Diabeł ubiera się u Prady - lekkie i śmieszne :D

    I cóż, prześliczna biżuteria, i ta od chłopaka i ta od mamy mi się bardzo podoba ;) Też wolę sztyfty, choć ostatnio coś rzadko noszę nawet je, w ogóle z biżuterią na bakier jestem ;>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz? Jaką miałam intuicję z tym wpisem? ;)

      Ty z biżuterią na bakier? A jeszcze niedawno pokazywałaś tak liczne zbiory kolczyków! :)

      Usuń
    2. Zbiory zbiorami, ale leżą i się kurzą :D :)

      Usuń
  27. Nawet nie wiedziałam, że w Biedronce są książki :) Na pewno skorzystam z tej informacji. Czytałam "Dotyk Anioła", strasznie, strasznie smutne..

    OdpowiedzUsuń
  28. życzę Ci tego pierścionka z całego serca :)

    OdpowiedzUsuń
  29. rewelacyjne to wszystko... mnie najbardziej chyba urzekło pudełeczko. :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kolczyki przyciągają uwagę. Pozdrawiam. Biedronka często oferuje książki. Lubie ją za to.

    OdpowiedzUsuń
  31. Prezenty swiateczne! Piekny komplet bizuterii od ukochanej osoby, ale osobiscie znacznie bardziej podoba mi sie komplet, ktory dostalas od mamy - jest piekny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu :) Ja lubię oba komplety, ale ten od M. noszę częściej, ponieważ jest bardziej uniwersalny :)

      Usuń
  32. Książki! Uwielbiam książki! Aktualnie jestem na etapie "Gry o Tron", którą obiecałam sobie przeczytać zanim zacznę oglądać serial. Niestety książki są grubaśne, a ja mam dużo szkolnego czytania i powoli mi to idzie.

    "Nostalgię Anioła" czytałam i polecam, muszę jeszcze obejrzeć film :)

    A "Bez Mojej Zgody" nie pamiętam, czy mam jeszcze przeczytać, czy obejrzeć film, na pewno moja siostra ma książę, ona w ogóle bardzo lubi Jodi Piccoult :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo ładna biżuteria :) Ja ostatnio też jakoś tak stawiam na wkrętki. A kiedyś byłam zwolenniczką wiszących kolczyków!

    OdpowiedzUsuń
  34. Z nostalgii anioła to film oglądałam, a co do bez mojej zgody polecam, bo i książka i film jest piękny. Polecam inne propozycje tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! :)

Jeśli chcesz zareklamować swój blog w komentarzu, to zanim zostawisz swój adres, przeczytaj ostatnią notatkę i wypowiedz się na jej temat nieco bardziej obszernie niż tylko "fajna notka". Jeśli sama piszesz bloga, to na pewno potrafisz wyrazić swoją opinię poprzez komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Blog template designed by SandDBlast