Witajcie Dziewczyny!
Zapraszam Was na kolejne podsumowanie naszych rzymskich wakacji - tym razem piszę o tym, ile taki wyjazd może kosztować, jeśli organizujemy go samodzielnie i o czym warto pamiętać, gdy jesteśmy już na miejscu. Mam nadzieję, że spodoba Wam się takie podsumowanie i zachęci Was do zaplanowania własnej wycieczki. to nie takie trudne, jak mogłoby się wydawać! Ja sama do tej pory korzystałam albo z usług biura podróży, albo jechałam z kimś, kto "znał" teren, albo nawet do kogoś znajomego w odwiedziny. Tym razem całą podróż zaplanowaliśmy zupełnie samodzielnie - razem z moim ukochanym, a skoro wyraziłyście chęć, żeby poczytać co, gdzie i jak, to z przyjemnością podzielę się z Wami "doświadczeniem"... ;)
JAK ZACZĄĆ?
Przede wszystkim warto zacząć od wyszukania i kupienia biletów lotniczych. My skorzytaliśmy z promocji RyanAir z okazji otwarcia lotniska w Modlinie i nasze bilety kupiliśmy mniej więcej na 1,5 miesiąca przed wylotem. Warto jednak wypatrywać promocji (lub po prostu dogodnych terminów) zarówno na stronach RyanAir, jak i WizzAir. Jedyna różnica jest taka, że RyanAir lata z Modlina na lotnisko Rzym Ciampino, a WizzAir na lotnisko Rzym Fiumicino. Ciampino zlokalizowane jest po południowo-wschodniej części miasta, a Fiumicino po południowej stronie miasta, z czego to drugie, jest nieco bardziej oddalone od miasta niż Ciampino, ale jest to różnica dosłownie max.10km.
Wszystko ładnie widać na poniższej mapce.
źródło http://www.hperugia.it/images/mappa%20Mura%20Aureliane.jpg |
Posługuję się przykładem lotniska w Modlinie, ponieważ właśnie z niego korzystaliśmy, ale jeśli zależy Wam na innym mieście, to sprawdzajcie na stronach przewoźników, czy latają z najbliższego Wam lotniska. Wiem, że RyanAir lata już z 10 lotnisk w Polsce (ach ta megareklama przy okazji otwarcia, człowiek nawet takie durnoty zapamiętuje!), ale również i z dostępnością lotnisk, z których lata WizzAir nie powinno być problemów. Czasem warto również sprawdzić ceny z innego, w miarę dostępnego dla Was lotniska, ponieważ rozbieżność cenowa może okazać się naprawdę spora. Zanim otwarto Modlin, zdarzało mi się latać z Łodzi albo z Wrocławia, ponieważ nawet doliczając koszty pociągu, wychodziło taniej, niż kupując bilety z Okęcia (ok. Lotniska Chopina), nawet jeśli w grę wchodziły tanie linie lotnicze. Uważajcie na to! Dziewczyny na Twitterze (pozdrawiam Aliss :D) podpowiadały również, że warto mimo wszystko sprawdzać czasem stronę naszego rodzimego LOTu, ponieważ zdarzają się tam czasem wyjątkowo korzystne promocje.
My nasze bilety upolowaliśmy za ok.300zł w obie strony za osobę (tylko bagaż podręczny), więc jest to naprawdę świetna cena. Cała podróż samolotem trwała ok.2h, a my dłużej jedziemy samochodem na działkę... ;) Zanim zdecydujecie sie na kupno biletów, przemyślcie sprawę, czy jest Wam potrzebny duży bagaż, ponieważ, zwłaszcza w ciepłe miesiące, na te kilka dni spokojnie można sie zmieścić w bagażu podręcznym, a bagaż oddawany do luku jest dodatkowo płatny (ale zapewnia dodatkowe 15kg*). Tym bardziej, że bagaż podręczny może ważyć aż 10kg*! Sprawdźcie tylko dopuszczalne wymiary na stronie przewoźnika. Jeśli zdecydujecie się tylko na bagaż podręczny, to - tak pro forma - przypominam o konieczności przelania płynnych kosmetyków do buteleczek o maksymalnej pojemności 100ml. Chyba, że chcecie, żeby w trakcie odprawy ktoś wyrzucił Wasz ukochany kosmetyk do kosza. I to bez mrugnięcia okiem... ;)
*dopuszczalna waga bagażu może być zależna od przewoźnika.
*dopuszczalna waga bagażu może być zależna od przewoźnika.
Z lotniska w Rzymie można dojechać do głównego dworca - Termini - za pomocą shuttle bus'u lub w przypadku Fiumicino również pociągu. Szczegółowe informacje powinnyście znaleźć w przewodniku. Bilet na Shuttle Bus, to kwota rzędu 4-8 euro, w zależności od lotniska i tego, czy kupujemy bilet w jedną, czy w obie strony.
Z Termini macie szeroki wybór transportu do Waszego tymczasowego miejsca zamieszkania, możecie skorzystać z autobusu, albo z dwóch linii metra (nie jesteśmy tacy ostatni, niedługo też ich dogonimy! ;)). w niektórych miejscach krążą też tramwaje, ale nie widziałam ich akurat w pobliżu Termini.
Ok, bilety już mamy, wiemy jakie mamy ograniczenie bagażu i wiemy, że do miasta też jakoś dotrzemy, to teraz warto zadbać o to, żeby nie spać na dworcu! ;)
GDZIE SPAĆ?
W tej kwestii najwięcej do powiedzenie miałby mój M., ponieważ to głównie on zajmował sie wynalezieniem nam korzystnego noclegu. Ja próbowałam, ale - że tak powiem - moje propozycje zostały odrzucone... :P Szukając noclegu, korzystaliśmy ze stron http://www.polish.hostelworld.com oraz http://www.booking.com/. Zanim dokonacie rezerwacji, warto jednak poszukać for, na których wypowiadają się osoby, które w danym hostelu lub hotelu przebywały. Często takie osoby wrzucają prywatne zdjęcia pokojów, dzięki czemu możecie sprawdzić, czy zdjęcia na stronie są tylko pięknie odpicowane, czy pokój naprawdę jest w porządku i warto się nim zainteresować.
Rezerwacji możecie dokonać telefonicznie, podając numer karty kredytowej, ale moim zdaniem warto jednak skorzystać z polskojęzycznego serwisu, nawet jeśli trzeba trochę dopłacić. My korzystaliśmy ze strony Booking.com, która oferuje możliwość bezpłatnego anulowania rezerwacji do 2 dni przed przyjazdem, ale za tą usługę trzeba trochę dopłacić - kwota dopłaty jest zależna od ceny pokoju. Czasem nie warto sie zrażać, bo można wynaleźć prawdziwe perełki za przyzwoite pieniądze. My płaciliśmy 30 euro za dobę od osoby, ale - jak się okazało po powrocie - trafiliśmy na promocję, ponieważ pokoje w tym hotelu (hostelu?), normalnie kosztują ok.60-80 euro, w zależności od terminu. Może miało na to wpływ, że robiliśmy rezerwację na dwa tygodnie przed przylotem - ceny mogły być obniżone ze względu na niewykupione (bliskie) terminy. Poza tym sierpień, to dla Włochów już nie sezon... Wiele sklepów i knajp jest w sierpniu zamknięte ze względu na wakacje. Może warto więc celować w nieco "niekonwencjonalne" dla nich terminy, ponieważ np. ceny we wrześniu (znowu sezon) powalają!
My zatrzymaliśmy się w hoteliku Vatican Holiday, który znajdował się dosłownie 3-4 ulice od murów Watykanu. Z pokoju byliśmy bardzo zadowoleni, i mimo, że był bardzo mały, to najważniejsze, że był czysty i dobrze wyposażony. Trafiła nam się świetna lokalizacja, więc jeśli tylko byliśmy zmęczeni mogliśmy wrócić chociażby na chwilę do pokoju, przebrać się, przekąpać czy po prostu poleżeć w klimatyzowanym pomieszczeniu. Nasz pokój był wyposażony w telewizję (tylko włoską), WI-FI, klimatyzację, minibar (czyli generalnie lodówkę ;)), sejf oraz suszarkę - wszystko było w cenie pokoju.
Jeśli wybierzecie się do Rzymu w miesiącach letnich, to przy wyborze hotelu/hostelu, warto zwrócić uwagę szczególnie na klimatyzację. Ta wydaje się być niezbędna, ponieważ przez cały dzień na dworzu z nieba leje się żar, a w nieklimatyzowanych pomieszczeniach jest zwyczajnie duszno i może być trudno ochłonąć po całodziennym zwiedzaniu. Warto poszukać na stronie hotelu/hostelu informacji, czy klimatyzacja jest dodatkowo płatna, czy może jest w cenie hotelu, ponieważ spotkałam się też z hostelami, które kazały dopłacać 10 euro dziennie za korzystanie z klimy! Co notabene dawało ceny od 35 euro wzwyż za dobę!
Jeśli chodzi o hostele, to z tego, co widziałam na własne oczy, raczej lepiej unikać okolic dworca Termini. Jeśli kiedykolwiek sądziłyście, że nasz Centralny jest śmierdzący i pełen bezdomnych i podejrzanych typów, to pomnóżcie to razy pięć, a może wtedy wyjdzie Wam Termini. Sam dworzec jest piękny i nowoczesny, wygląda jak całkiem spore centrum handlowe (mają tam też KIKO ;)), ale stężenie bezdomnych i innych nieciekawych osób na metr kwadratowy jest ogromne! I to stężenie mocno daje po nozdrzach...
W hostelu nie musicie spać we wspólnych dla większej ilości gości pokojach. W tej chwili większość z nich oferuje możliwość osobnej dwójki, przy czym kombinacje są przeróżne - można wziąć dwójkę z prywatną łazienką, lub taką z dostępem do wspólnej łazienki. Można również poprosić o podwójne łóżko lub dwa osobne. Ceny pokojów w hostelach kształtują się od ok.25 euro (jeśli chodzi o rezerwacje w sierpniu).
Jeśli chodzi o lokalizację naszego pokoju, to byliśmy równie zadowoleni, co z samego jego wnętrza. Bliskie sąsiedztwo Watykanu dawało możliwość szybkiego dostania się do tej jakże istotnej atrakcji (czy to ze względów turystycznych, czy też religijnych), ale również było świetnym miejscem do rozpoczęcia wszelkich wycieczek - zarówno tych pieszych, jak i autobusowych. Nasz hotelik był ustyuowany tuż przy stacji metra linii A, ale pech chciał, że akurat trafiliśmy na dwutygodniowy remont na odcinku od naszej stacji do dworca Termini. Wymusiło to na nas jednak podróżowanie autobusami i dłuższe piesze wycieczki, co ostatecznie wyszło nam tylko na dobre... ;)
O poruszaniu się po Rzymie oraz innych rzeczach, o które warto zadbać na miejscu już wkrótce! I tak wyszło tego sporo, jak na jedną część! :)
Mam nadzieje, że zaspokoiłam choć trochę Waszą ciekawość i nieco rozjaśniłam Wam sytuację! Jeśli macie jakieś pytania to śmiało piszcie, chętnie Wam coś podpowiem, choć ekspertem z pewnością nie jestem... ;)
K.
Jeśli wybierzecie się do Rzymu w miesiącach letnich, to przy wyborze hotelu/hostelu, warto zwrócić uwagę szczególnie na klimatyzację. Ta wydaje się być niezbędna, ponieważ przez cały dzień na dworzu z nieba leje się żar, a w nieklimatyzowanych pomieszczeniach jest zwyczajnie duszno i może być trudno ochłonąć po całodziennym zwiedzaniu. Warto poszukać na stronie hotelu/hostelu informacji, czy klimatyzacja jest dodatkowo płatna, czy może jest w cenie hotelu, ponieważ spotkałam się też z hostelami, które kazały dopłacać 10 euro dziennie za korzystanie z klimy! Co notabene dawało ceny od 35 euro wzwyż za dobę!
Tak mniej więcej wyglądał nasz pokój. Zdjęcie jest nieco podkolorowane i doświetlone, ale prawdziwy wygląd pokoju niewiele odbiegał od powyższego zdjęcia. No i niestety nie było szampana ;)) [źródło] |
W hostelu nie musicie spać we wspólnych dla większej ilości gości pokojach. W tej chwili większość z nich oferuje możliwość osobnej dwójki, przy czym kombinacje są przeróżne - można wziąć dwójkę z prywatną łazienką, lub taką z dostępem do wspólnej łazienki. Można również poprosić o podwójne łóżko lub dwa osobne. Ceny pokojów w hostelach kształtują się od ok.25 euro (jeśli chodzi o rezerwacje w sierpniu).
Jeśli chodzi o lokalizację naszego pokoju, to byliśmy równie zadowoleni, co z samego jego wnętrza. Bliskie sąsiedztwo Watykanu dawało możliwość szybkiego dostania się do tej jakże istotnej atrakcji (czy to ze względów turystycznych, czy też religijnych), ale również było świetnym miejscem do rozpoczęcia wszelkich wycieczek - zarówno tych pieszych, jak i autobusowych. Nasz hotelik był ustyuowany tuż przy stacji metra linii A, ale pech chciał, że akurat trafiliśmy na dwutygodniowy remont na odcinku od naszej stacji do dworca Termini. Wymusiło to na nas jednak podróżowanie autobusami i dłuższe piesze wycieczki, co ostatecznie wyszło nam tylko na dobre... ;)
O poruszaniu się po Rzymie oraz innych rzeczach, o które warto zadbać na miejscu już wkrótce! I tak wyszło tego sporo, jak na jedną część! :)
Mam nadzieje, że zaspokoiłam choć trochę Waszą ciekawość i nieco rozjaśniłam Wam sytuację! Jeśli macie jakieś pytania to śmiało piszcie, chętnie Wam coś podpowiem, choć ekspertem z pewnością nie jestem... ;)
K.