W ubiegłym tygodniu pokazywałam Wam moją najnowszą paletkę Sleeka, pochodzącą z limitowanej edycji wydanej z okazji Igrzysk Olimijskich w Londynie, czyli paletę Glory (swatche TUTAJ). Dziś natomiast przychodzę do Was ze swatchami, pewnie już Wam znanej, palety Darks, czyl 1/2 matowego duetu, który Sleek wypuścił na rynek w maju!
Sleek Ultra Mattes v2 DARKS |
Palety z serii Ultra Mattes - Brights i Darks - cieszyły się u nas ogromnym powodzeniem i rozsprzedały się praktycznie w ciągu tylko tego jednego miesiąca, a od czerwca są na dobrą sprawę niedostępne lub co najmniej trudno uchwytne... ;) Ja swoją paletę wygrałam w konkursie u Hexxany, organizowanym ze sklepem Cocolita. Po wielu przejściach z naszą kochaną pocztą, ku mojej ogromnej uciesze, paletka w końcu dotarła do mnie na początku lipca.
Sleek Ultra Mattes v2 DARKS |
Górny rząd od lewej (L-R):
Orbit - zieleń, ale bardzo nietypowa, mieszanka malachitu i topazu;
Ink - czysty granat;
Highness - fiolet z delikatnie niebieskawym podbiciem;
Noir - niby czerń, ale z dużą domieszką grafitu i ziemistego brązu;
Dune - idealnie cielisty kolor, jak bardzo, to widać na swatchu - jest dokładnie w kolorze mojej skóry!;
Pillow Talk - ecru.
Dolny rząd od lewej (L-R):
Thunder - brudna szarość, z delikatną domieszką brązu;
Maple - czerwonorudy, kolor jesiennych liści;
Flesh - żółtopomarańczowy cielisty;
Paper Bag - ciepły brązowy;
Villan - bakłażanowy fiolet;
Fern - trawiasta zieleń.
Darks podoba mi się przeogromnie, chociaż przyznam, że mam delikatne obawy w związku z intensywnością tych kolorów. Muszę ją wziąć w obroty któregoś luźniejszego dnia, kiedy będę mogła malować i zmywać i znowu malować i tak aż do skutku... ;)
A Wy jak tam? Macie tą paletę w swoich zbiorach? A może czekacie właśnie na jej dostawę?
K.
Hmm nawet mi się ta paletka spodobała:D Na razie czekam na Bad Girl, ale być może i mnie dopadnie paletkowa Sleekomania :D
OdpowiedzUsuńJak dobrze pójdzie dostanę już jutro ;> I dopadnie Cię Sleekomania, prędzej czy później, więc wiesz, przygotuj się :D:D
UsuńPewnie, że dopadnie! Przy nas nie masz szans! :D
Usuńja juz sama nie wiem, co o niej sadzic ale raczej jestem na nie... nie podoba mi sie ta paletka, jej pigment, no i to, ze sa maty. Nie przepadam za matowymi cieniami;/
OdpowiedzUsuńNie da się każdemu dogodzić w 100% ;) Być może inne paletki bardziej przypadną Ci do gustu :)
Usuńnawet ciekawa kolorystyka...tylko ja osobiscie wole delikatnie skrzace sie cienie...nie przepadam za matami:)
OdpowiedzUsuńNa szczęście Sleek ma całe mnóstwo błyszczących cieni w ofercie :]
Usuńfajnie, że są matowe :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, też mi się to podoba ;)
Usuńfajnie, że Sleek w końcu pomyślał o matach, bo ich palety kojarzę głównie z iskrzącymi się perłami ;)
OdpowiedzUsuńTo prawda, tych błyszczących jest bardzo dużo, a matów jak na lekarstwo :]
UsuńJa pewnie używałabym ich wzdłuż linii rzęs+roztarcie. Z reguły wolę lekko rozświetloną powiekę.
OdpowiedzUsuńMuszę tak wypróbować :)
UsuńMarzę o tej paletce :) Kolory są przepiękne :):)
OdpowiedzUsuńMi też bardzo się podobają :)
UsuńŚni mi się po nocach <3 A dystrybutorzy Sleeka są wredni i jak dobrze pójdzie będzie u nas dostępna dopiero za 2 miesiące, czyli akurat na jesień, w końcu ta kolorystyka taka jesienna jest :P
OdpowiedzUsuńNo i znów Cię pochwalę, bo uwielbiam Twoje swatche! Zawsze świetnie oddają kolory i pigmentację i zdjęcia są świetnej jakości ;) Zazdroszczę, mnie nadal nie wychodzą :))
Niezłe jaja z tym przekładaniem terminów...
UsuńBardzo dziękuję, cieszę się, że Ci się podobają :D A mi nadal nie wychodzą zbliżenia twarzy - czy to makijaż oka, czy zdjęcie różu na twarzy... :P
Piekne te kolory, trochę żałuję, że od razu jej nie kupiłam :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie teraz jest jakaś masakra z tym, żeby ją dostać...
UsuńObydwie wersje tej paletki strasznie mi się podobają!
OdpowiedzUsuńMi też, ale boję, że Brights bym nie używała. Aczkolwiek kusi mnie nieprzeciętnie :D
UsuńMnie jakoś kolorki nie przekonywują.
OdpowiedzUsuńA jakie kolorki lubisz? Ta paleta jest dość ciemna jednak...
Usuńfajne kolory, tylko mat nie dla mnie:(
OdpowiedzUsuńSzkoda, ale jest jeszcze masa innych do wyboru :]
Usuńlubię matowe cienie, ale w tej paletce jest za dużo ciemnych, wyrazistych kolorów i nie zdecydowałam się na jej kupno. osobiście wolę jasne i delikatne makijaże :)
OdpowiedzUsuńJa też zazwyczaj stawiam na jasne, ale warto trochę poeksperymentować :]
UsuńFajne te kolory, ja dopiero zaczynam przygodę z cieniami, więc może kiedyś się skuszę na jakiegoś Sleeka ;p
OdpowiedzUsuńPolecam Oh So Special, to chyba najbardziej uniwersalna i delikatna paletka jaką znam :]
Usuńmnie ta nie korci...
OdpowiedzUsuńale za to Glory bardzo...
Oj Glory tak! :D
Usuńpodoba mi się, ale wydaje mi się, że te kolory by nie pasowały do mojego typu urody...
OdpowiedzUsuńByć może... Tobie pewnie fajnie byłoby w Sunset :]
UsuńMam! I uwielbiam robić cieniami z tej paletki kolorowe kreski. ;)
OdpowiedzUsuńTe niebieskości i fiolety i zielenie są idealne do kresek! To prawda! :D
UsuńZdecydowanie byłam tym razem jedną z pierwszych osób które się na te paletki rzuciły jak tylko wyszły i w ogóle nie żałuję :)) Lubię obie bardzo i korzystam ile wlezie =D
OdpowiedzUsuńI tak trzymać! Mnie kusi jeszcze Brights, ale to chyba dobrze, że jest niedostępna, bo boję się, że bym jej nie używała...
UsuńLubię palety sleeka za trwałość, kolorki też ciekawe :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!
UsuńNa początku zupełnie nie podobała mi się ta paletka, a jestem sleeko maniaczką. Mam w zasobach jakieś 8-9palet i 6 róży. Ale im częściej się jej przyglądam tym bardziej mi się podoba.
OdpowiedzUsuńCzy będziesz może na spotkaniu 9sierpnia? To byś wzięła ją do oblukania? :D
Hahaha :D Niestety raczej mnie nie będzie, bo albo będę wyjeżdżać na urlop, albo będę w pracy...
UsuńWcześniej nie byłam przekonana, ale teraz mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŁadne kolory,szczególnie Orbit, jednak Sleek jakoś mocno mnie nie zachwycił i pozostanę tylko przy jednej paletce:)
OdpowiedzUsuń