piątek, 17 maja 2013

Essie - Madison Ave-Hue - kolekcja Madison Ave-Hue - Spring 2013 [swatche]

Cześć Dziewczyny!

Dawno nie było lakieru, prawda? ;)

W związku z tym, że wiosenna kolekcja Essie Madison Ave-Hue na dobre zagościła w szafach w Super-Pharm oraz Hebe (oraz przy okazji wielkiej promocji w Hebe, w której do 26 maja możecie kupić dwa lakiery Essie w cenie jednego) zaprezentuję Wam dzisiaj flagowy lakier z tej właśnie kolekcji :)

Mimo początkowej wstrzemięźliwości, względem wiosennej propozycji od Essie, na skutek wysypu przepięknych swatchy oraz sprzyjających promocji, ostatecznie w moje ręce trafiła caluteńka szóstwa Essiątek. Postaram się każdy z nich pokazać, choć wiem, że największy problem będę miała z piękną, makową czerwienią Hip-Anema, ponieważ mój aparat głupieje przy czerwieniach. Zobaczymy jak to będzie!

Przed Wami gwiazda kolekcji - zainspirowany Nowym Jorkiem - Madison Ave-Hue we własnej osobie! :)


KOLOR:
MAH, należy do mojej ulubionej grupy kolorystycznej różowo-fioletowych odcieni. Madison jest dość intensywnym kolorem, bardzo żywym, ale z pewnością nie neonowym. Kolorystycznie jest bardzo zbliżony do Splash of Grenadine (swatche KLIK) oraz Cascade Cool [swatche KLIK]. Od pierwszego różni się przede wszystkim srebrnymi drobinkami, które - o dziwo - nawet widać na paznokciach. Jest też od niego minimalnie ciemniejszy. Od drugiego jest oczywiście ciemniejszy, ale Cascade Cool, to z pewnością jaśniejsza wersja Madison i Splash'a.

Miłym zaskoczeniem był dla mnie fakt, że drobinki w Madison Ave-Hue, po aplikacji lakieru na paznokcie, są widoczne niemal równie dobrze, co w buteleczce. Subtelnie odbijają światło, nie wybijają się na pierwszy plan, ale z pewnością je widać. Podoba mi się to rozwiązanie, jeśli jednak nie lubicie drobinek, to wybierzcie Splash of Grenadine.


PĘDZELEK:
Oczywiście mam wersję tego lakieru z szerokim pędzelkiem! Dla mnie jest szalenie wygodny i bardzo ułatwia precyzyjne pomalowanie paznokci. Niezmiennie chwalę sobie wersję europejską i polecam każdemu z pełnym przekonaniem!

KONSYSTENCJA:
Lakier nie rozlewa się po skórkach, nie ciągnie się i nie wykazuje jakichkolwiek odstępstw od normy ;)

KRYCIE:
Już pierwsza warstwa lakieru bardzo ładnie pokrywa paznokieć, ale dołożenie drugiej sprawia, że kolor nabiera większej głębi, a sam lakier jest bardziej trwały i nie wyciera się tak łatwo.


  

TRWAŁOŚĆ:
Lakier, nałożony na bazę i potraktowany top coatem (inaczej już nie maluję paznokci, a Wy?), bez problemu wytrzymał na moich paznokciach 5 czy nawet 6 dni. Świetnie prezentuje się zarówno na dłoniach, jak i na stopach! Już nie mogę się doczekać kiedy wygrzebię z szafy letnie sandałki i znowu pomaluję nim paznokcie u stóp! :)

ZMYWANIE:
Obawiałam się trochę, że drobinki będą stawiały opór, podobny do drobinek brokatu, ale na szczęście lakier dość łatwo schodzi z paznokci. Po pierwszym przetarciu, na paznokciach zostaje trochę drobinek, ale po kolejnym zazwyczaj wszystko łatwo schodzi.






CENA/DOSTĘPNOŚĆ:
Regularna cena lakierów Essie wSuper-Pharm to 35zł; w Hebe 32 zł. Nie wiem, jak z dostępnością tej kolekcji w Douglasie, ale tam Essie kosztuje zwykle 49zł. Tak czy inaczej w każdym z tych miejsc warto polować na promocje, a te pojawiają się dość regularnie. Mój egzemplarz upolowała dla mnie w Holandii koleżanka, dzięki której miałam ten lakier jeszcze przed Wielkanocą! Ewcia - dziękuję! :)

Tyle w teorii! Czas na praktykę!




Tutaj ładnie widać drobinki, zachęcam do powiększania! :)




Jak Wam się podoba reprezentant kolekcji Madison Ave-Hue? Taką wiosnę, to ja lubię! :)
 K.

*
P.S.1. Od wczoraj możecie brać udział w konkursie, w którym do wygrania są dwa lakiery Essie! Szczegóły TUTAJ.


*

P.S.2 Od dwóch dni możecie podziwiać przepiękny nagłówek, które pojawił się na blogu, dzięki uprzejmości Agaty z bloga Agata bloguje! Jeśli współpraca nadal będzie rozwijać się tak owocnie, to bardzo prawdopodobne, że pojawi się tutaj jeszcze kilka zmian wizualnych :)
Agata, dziękuję! :*





77 komentarzy:

  1. Piękny jest ten Essiak :)
    Karotko, czyli lakiery które są dostępne w SP czy Hebe mają właśnie ten szeroki pędzelek?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak :) Lakiery Essie dostępne w Hebe i SP mają właśnie taki szeroki pędzelek :)

      Usuń
  2. piękny kolor i te drobinki bardzo subtelne, letnie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny kolor:)
    A nagłówek idealny co zresztą pisałam już na FB:)

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo fajny letni kolorek:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ładny jest. Mój czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cała przyjemność po mojej stronie :)
    Nosiłam go od niedzieli i wczoraj zmyłam, śliczny jest! Dostałam nawet kilka komplementów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zupełnie mnie to nie dziwi! Jeszcze raz dziękuję! :*

      Usuń
  7. a jaki top używasz na niego bo u mnie zdziera się po 2 dniach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na dłoniach używam Good To Go, ale na stopach używałam bez topu i też było ok.

      Usuń
  8. bardzo się podoba :)
    a nagłówek pierwsza klasa, w prostocie siła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tak! :) Tamten też bardzo mi się podobał, ale już taki trochę przaśny się zrobił :D

      Usuń
  9. przepiękny kolor ;) akurat siedzę w pracy, nie mam dużo roboty i chyba zaraz zjadę na dół do Hebe go obczaić :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już się doczytałam, że kupiłaś cztery sztuki, ciekawa jestem co wybrałaś :)

      Usuń
  10. Na szczęście nie jest to mój kolor, ale u Ciebie prezentuje się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jestem po prostu zakochana w tym kolorze! Dołączył do moich ulubieńców i też miałam właśnie pokazywać go na blogu, uprzedziłaś mnie!:D

    Bardzo podoba mi się jak wygląda na Twoich paznokciach :)

    P.S. Brawa dla Agaty! Ciekawa jestem co też jeszcze się tu nowego pojawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha! Chociaż raz Cię wyprzedziłam! :)

      Dziękuję!

      Mam nadzieję, że jeszcze coś :))

      Usuń
  12. Słodki ten Essiak, ładne ma drobinki ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. pięęęękny :) lubię róże Essiakowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też! Jakoś tak większość trafia w mój gust :D

      Usuń
  14. U Ciebie bardziej mi sie podoba ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie pamiętam, że Ty raczej marudziłaś na ten kolor :)

      Usuń
  15. Bardzo podoba mi się ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Podoba się, podoba ;) Aż za bardzo :P

    OdpowiedzUsuń
  17. śliczny! ja lubię drobinki, więc ten odcień jak najbardziej do mnie przemawia :)

    muszę się wybrać do Hebe i w końcu kupić swoje pierwsze Essie ;D

    a ja też zawsze maluję paznokcie z bazą i top coatem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasia, najwyższa pora dowiedzieć się o co tyle szumu ;)

      Zastanawiam się, czy ktoś jeszcze pomija te dwa kroki. Dla mnie top coat jest o tyle ważny, że zawsze używam wysuszacza. Bez niego już nie umiem funkcjonować ;)

      Usuń
  18. Ładny ten kolorek. Przez cały czas starałam sobie wmawiać, że nie mój i w ogóle, a teraz zaczynam się łamać ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mój aparat też głupieje przy czerwieniach :) Ja idę dziś do Hebe popatrzeć na essie, ale mam wielką nadzieję, że jednak szafa będzie zdziesiątkowana i nic nie kupię :D Może to głupie, ale wiem, że nie powinnam kupić bo mam dziurę w budżecie, ale baaaardzo bym chciała :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie jestem sama z tym problemem :D

      Fajnie, że jednak udało Ci się wybrać coś dla siebie, bo to fajna okazja do wyprówania tych lakierów :)

      Usuń
  20. Wygląda bardzo ładnie, drobinki nie są nachalne i paznokcie przyciągają uwagę ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. właśnie wczoraj się zastanawiałam czy przypadkiem nie zmieniłaś nagłówka

    OdpowiedzUsuń
  22. Podoba mi się ten lakier :) Bardzo fajnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Cudny ten lakier, bardzo lubię takie kolory. A nagłówek po prostu wymiata! :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak najbardziej mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Te drobinki mi się nie podobają..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Co kto lubi :) Ja lubię i wersję z drobinkami i tę bez :D

      Usuń
  26. Kupiłam, jeszcze nie nosiłam, ale w buteleczce bardzo mi się podoba :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na paznokciach na pewno też przypadnie Ci do gustu :)

      Usuń
  27. Ten kolor wydaje mi się dość powtarzalny... ja sama zachwycam się Go Ginza i Maximillian Strasse Her, szczególnie ten drugi to cudo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam podobne odczucia względem Go Ginza, ale ostatecznie i tak mam całą tę kolekcję ;)

      Usuń
  28. Ja jestem fanką tego koloru w każdym wariancie ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jest cudowny!! Miałam go w rękach i te drobinki mnie niesamowicie urzekły. Obawiałam się czy będą widoczne na paznokciach, ale widzę, że pięknie je widać :) Zdecydowałam się na dwa inne kolory, teraz troszkę żałuję, że go nie przygarnęłam. Miałam tylko raz skorzystać z tej promocji i być twarda, ale nie wiem czy mi się uda widząc na blogach same perełki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam dodać, że nagłówek świetny :)

      Usuń
    2. Na szczęście je widać! Ja również obawiałam się tego, że w magiczny sposób znikną na paznokciach ;)

      A na co się zdecydowałaś? Wiesz, jeszcze nic straconego, promocja trwa jeszcze przez tydzień :D

      Dziękuję! :)

      Usuń
  30. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę nie burzę się o reklamy, ale bez przesady. Wypadałoby najpierw przeczytać post i chociaż się do niego odnieść, a nie od razu wpadać w jednym celu. Wszystko jest napisane przy okienku komentarza, ale pewnie nie miałaś czasu przeczytać też tego... ;))

      Usuń
  31. przyjemny kolorek :) ja ostatnio przekonuję się do jagódki :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  32. Nagłówek jak najbardziej mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Pięknie się prezentuje. Coś czuję, że zachoruję na niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. Myślę, że to właśnie te drobinki nadają koloru wyjątkowego odcienia :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Mam wersję amerykańską kupioną w head2toe i mój jest dużo bardziej fioletowy :(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz! :)

Jeśli chcesz zareklamować swój blog w komentarzu, to zanim zostawisz swój adres, przeczytaj ostatnią notatkę i wypowiedz się na jej temat nieco bardziej obszernie niż tylko "fajna notka". Jeśli sama piszesz bloga, to na pewno potrafisz wyrazić swoją opinię poprzez komentarz :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Blog template designed by SandDBlast